Forum breyt Strona Główna
Kuferek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 604, 605, 606, 607, 608  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 5:40, 18 Mar 2024    Temat postu:

Shocked Mr. Green

Być może On lub sam Michałek
Zapragnie zrobić dziś coś z „zapałek”.
Coś niewielkiego, … wszak to poniedziałek.
Może by tak podpalić ze słomy kilkanaście lalek
Ale najlepiej spałaszować polędwiczki i kilka chałek.

AHA! Te Michały to te co tańcowały… z przyśpiewki, nie inne...
Hu, cha, hejże, holalla, lolla


Witam Onirycznie albo Onomatopeicznie!

[link widoczny dla zalogowanych]

Tymczasem słupek rtęci ( ? ) tańce ze śniegiem wyczynia.
Przyda się z piaskiem i solą „zapomniana” skrzynia.
Straszy i Bogu ducha winnych za chłód obwinia.
Nie człowiek to jakaś do „spalenia” gadzina.
Zupełnie wiosny nam nie przypomina.


Baczmy,… zobaczmy 2024-03-18, godz. 5:26 mrozkowe Cześć!

Za oknem ptaszyna wrzawą dzień wszczyna. Lekki wiatr uwydatnia ów
wrzawę i niesie nad Kraków i Warszawę poprzez Mławę, Iławę,… .
Najpierw ( oczywiście ) „pogłaskał” ośnieżoną trawę i tę naturalną
ptasią strawę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy mi się tylko wydaje, czy to tylko wada oka...
Tory nowe, wyprofilowane, duże prędkości przez IC rozwijane
ale pasażerów zainteresowanie małe...

[link widoczny dla zalogowanych]

Rentowne rozgrywki, mniemam...

Dwie chwile ( z okładem ) potem :::
Zainteresowanie jak przedtem

[link widoczny dla zalogowanych]

Mniemam, że po rekonstrukcji linii kolejowej Łomża-Giżycko - byłoby zupełne fiasko!
Cóż ( choć kolej moim "konikiem" ), systemy
transportowe uzależnia ich realna konieczność...
ale to już inny grunt...

https://youtu.be/-qiWvw1Wmhw

Film Pawła z FoRuM, Pawła wówczas mocno aktywnego na wszelkich szlakach.

O! Wczoraj jeszcze... te miejsca wiosnę zwiastowały

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto poddać skrupulatnemu "oglądowi":::

https://youtu.be/F--YmgVSjmQ

Wnioskowaniu

https://youtu.be/QLlHt3_ny98

Uniwersalnego Dnia!

PS Skan komiksiarskiego oryginału z lat 80-tych - kiedy to
narysowałem siebie w koszulce z logo NASA Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba antycypowałem...
Całkiem możliwe u przyszłych projektantów - takie przypadki.
Notka stosowna do marzycielstwa ElonaM.

[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 18:29, 18 Mar 2024, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 6:18, 19 Mar 2024    Temat postu:

Very Happy

DZIAD mróz uśmiechnięty
Niemalże wniebowzięty
Przez kogoś wynajęty
Zaparzyć liść mięty
Będzie padnięty
Od tej zanęty
Aż wydęty


Witam we wtorek – piękny jak czerwony muchomorek!

Takie muchomorki trafiają i wnikają w różne „roztworki”.
A w nich ( tych roztworach ) czują się jak w Mikołaja „workach”.
Ale nie u tego z Północy - tylko tego co o wszechwładzy śni po nocy.
05:32, dyktatorska godzina, nikt „groźnego Mikołaja” nie rusza z jego „Kina”.


Nie zapominajmy jednak – żaden seans nie trawa wiecznie, chyba… że szmirowaty.


Że też taki groźny nie zapragnie „sajuza” dosiąść i orbitę okrążyć…
Mógłby przypadkowo zabłądzić i na czas powrotu nie zdążyć.
Mógłby ( na przykład ) wędrować i tam wiecznie krążyć.
Mógłby wówczas zrozumieć – co to kogoś pogrążyć.
Wszak to nie jakaś gra, w której jest wielość żyć.

_______________________________________

Za nami jakaś mieszanina pogodowa ze śnieżną przyprawą.
Sól też przydawała się do smaczku. Wiatr studził tę i inną
zupkę a nawet koksowniki rozpalał.
Ciekawe – jakieś coś… jakieś takie ( inne, drugie ) coś studzi
jednocześnie te coś podgrzewając.
Potem ucieka szybciej niż „zając”.
Cztery składniki w jednym – jak w zupce ze Wsch. lub z bliższego kombinatu.

Jasne aluzje ( aruzje ), niczym te i inne fuzje, konkluzje…
Spokojnie na ten ( tamten ) świat patrzymy bo się jeszcze na chłodzie nie parzymy.

Póki co… „rob cep” trzyma się w karkołomnej pozycji.
„Neurolog” zamula go – ale to czasowa kuracja…
Właśnie przybywa 06:00 wraz z jasnością wczesności marcowej.
Nic dziwnego – kwiecień zanętą znakomitą – rokroczną.
Smutne chmury przypięły swe blade podszewki do niewidzialnego,
Krystalicznego mazurskiego powietrza. Bronią swej pozycji.
Okopały się i krzyżują niejedne plany.
Nie pomoże żaden farmaceuta – tu potrzebna inna zachęta.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie przynęta, nie zanęta - ale szczera dłoń - wyciągnięta

Zanim powstało FoRuM - tymi oto widokami zasilałem ZET "Kąciki"

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


To znaczy - nie tymi - te są za nowe, z poprzedniego dnia.
Oj... wiele zmian nastąpiło na przestrzeni dwóch dekad.
Tak wiele, że niewielu pamięta ów plener ( sprzed lat ):::

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

PozdrawiaM!

https://youtu.be/MbH1rrAb6cQ

Sprzed chwili :::

NOTA dla Nowych Odkrywców FoRuM.
Wiodącym celem NeszEgo FoRuM jest zapobieżenie dysfunkcji i degradacji
Mózgu a co za tym idzie całego naszego ciała. Jeszcze mamy czas ( niezbyt
długi ) aby zapobiec trwałemu cyfro demontażowi naszego jestestwa .
Zbadałem wiele Inter-ekspresji = dochodząc do smutnych konkluzji.
Ostatecznym efektem cyber-fikcji będzie tragiczna w skutkach
kontrola wszystkich naszych poczynań ( z tymi na poziomie genów
włącznie! ).
Zauważam codzienny syndrom powszechnego znudzenia.
Określam ten stan na krytyczny.
Suplement suplementowany.
Przyzwoliliśmy na brak jakichkolwiek alternatyw.
Brniemy poprzez zastraszenie,… w dzień i w noc.
Gwarantuję = zderzymy się boleśnie z tą ści@ną.
Niektórzy po odbiciu znowuż z nią się zetrą.
Tracimy kontrolę nad samym sobą.
Jesteśmy już „autkami” na bateryjkę.
Inteligentny człowiek – kimże On? A może już czymże ono?
Skrajność w skrajnym stopniu.
Ktoś na nas próbuje swoje drastyczne sztuczki.
Inkasuje coś za to – doraźnie. Widzę to wyraźnie.
Młodzi ludzie już sobie nie radzą z tum „Upałem”
a to preludium… tylko lecz zegar tyka – w sposób
nieprzewidziany przez samego A.E. lub St.H. …
Zasadniczo jesteśmy „ugotowani” albo wessani w jakąś
Czerń.
Ileż czasu potrzebowaliśmy aby zachwiać fundament
Cywilizacji. Niewiele. Teraz szarżujemy, zwłaszcza
Młodzi.
Ów ( obłędne ) koło transmisyjne rychło rozsypie się za
Sprawą sił odśrodkowych.
Nie ubłagalne prawa fizyki.
RR, saturacja, temperatura, … serce wali, mózg krzyczy!
Nie rób Tego! Co z tego?
Już 1:0 dla maszyn – do przerwy 0:0, po 20 min. kryzys…
dezorientacja, omdlenia…
Jeśli chcecie się dowiedzieć czy Wasz mózg nie sięgnął już
granicznego „czerwonego pola” ( ADHHHD ) wyłączmy na cały
dzień nasz stymul@nt.
Jeśli się uda – to do jutra.
Paaa


AHA! Na Nasze FoRuM trafiają nabywcy kanap o swojsko brzmiącej
nazwie Breyt II. Ciekawy zbieg okoliczności. Zbieg albo wybieg.
Pozdrawiam „kanapowców”. Wspólnie nabierzemy pokory.


___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 13:25, 19 Mar 2024, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 5:46, 20 Mar 2024    Temat postu:

Cool Cool 2024-03-20, godz. 05:20, zgoła niesenna - gdyż prawie wiosenna

[link widoczny dla zalogowanych]


W imię rozwoju inteligencji pozbawiamy się jej tak ochoczo,
Że lada moment nie będzie już tak pięknie ba! Uroczo!
Mówię to – na podstawie wiedzy, nie proroczo!


Zostanie „frontowa ściana”, niżej koparki już automatycznie „kroczą”…

Witam ( niemal ) Wiosennie!

Z tymi “koparkami” to ( bynajmniej ) nie żart. Jest ich z dnia na dzień coraz
więcej i mają się ( dzięki nam ) świetnie a nawet wspaniale.

[link widoczny dla zalogowanych]

Te nowe - pięknie pachną i są gotowe ( od ręki ) kopać na naszym wewnętrznym podwórku.
Dobrowolnie pozwolimy im na wszystko. Wbrew pozorom,
pomimo zapewnień, rozkosznych obietnic – zrobią przedziwnie niebezpieczne „podkopy”.
„Wiadomy” będzie tymi podkopami sterował zza horyzontu lub
jeszcze skądś ( jeszcze nie z Księżyca – choć to planuje ).
Ależ naiwniacy z nas. Smakują nam „plastikowe” zabawki jak z gruntu truskawki.
Niebawem plastikowy umysł zakaże nam czegokolwiek z gruntu twierdząc, że to bezpieczeństwo
z gruntu biorąc ( synonim ).
Hydrocosie nam powtyka w otwory gębowe – i ogłosi, że to lepsze – bo takie nowoczesne i nowe.
A my nowości łykamy i z obstrukcjami ( różnymi ) z innym „plastikiem” po kolejny „plastik” biegamy.

Mikołaj Kopernik – zapewne zastopowałby taki obrót rzeczy.
Był światlejszy niźli my, nie czarny – tylko bielszy.
Spuścić baty pustym kijem ( bambusem ) niejednemu…
A raźno powrócimy do stanu średniowieczu godnemu.

Dosyć ciekawych wrażeń doświadczymy,
jeśli wyszukiwarkę w kąt ( dziurę ) wyrzucimy.
Nagle!
Aż się zatrzymamy i oczy z orbit wystrzelimy,
mózg odpalimy ,i rzeczywistością zasilimy.

AHA! Przytyk do Wiosny Astronomicznej – jeszcze nie mimicznej.

AHA BIS! Niczego nowego do życie wewnętrznego nie wniesiemy
jeśli w „ostatni” plener plastikową komórkę weźmiemy.
Klasyka – o film, „Misia” się „potyka”, drażliwych tematów dotyka.
Nader aktualnych – niestety…

Nasz mózg z lekka już pogwizduje.
Nawet na dwóję nie zasługuje.

Jak to możliwe że taka subtelna i wrażliwa JAPONKA
woli dziś zapach Xphona nie powabnego pąka?
a taki XzY to rodzaj straszliwego pająka,
dziwnie wygiętego na kształt pałąka.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiosna - sprzed dekad :::

[link widoczny dla zalogowanych]

Świat bez lokalizatorów - "plastikowych lokatorów".

[link widoczny dla zalogowanych]

Mapka znajdowała się pod "czapką".

[link widoczny dla zalogowanych]

Wyobrażacie sobie, że zdobywca bieguna planety Ziemia
zabiera z sobą odbiornik GPS i trzyma go przed nosem
nie patrząc pod nogi...
Niechybnie wpadłby w niezaznaczoną szczelinę...
Dziś tacy z "nosem" wpadają na siebie i pod... koła!
Nawet kręcące się tarcze pił...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Inna ZGROZA! Jakiś Ktoś na facecoś beznadziejnie wprowadza w błąd
potencjalnych, kolejowych poszukiwaczy i nie zważywszy na
sprostowania - dokonuje fałszywych relacji!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

A są tak fałszywe, że jeż się jeży albo dębieje.
Oto mamy! Uroki! Amoki! Z bajek smoki!
I jak mózg ma nie fixować

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdarzyć się może - toteż się zdarza, że nie ma mostu a w necie
o jego istnieniu lipna wieść ciągle się powtarza... i bezwiednie
powiela a nawet w "chmurach" trwałe miejsce znajduje.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Prawdziwej Wiosny Życzę!

[link widoczny dla zalogowanych]

https://youtu.be/BzWoQspCQSs

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ



PS Z Markiem Horczyczakiem - moje rozmowy o pogodzie - sprzed lat

[link widoczny dla zalogowanych]

Już wówczas było "dziwnie"...


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 17:48, 20 Mar 2024, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 5:15, 21 Mar 2024    Temat postu:

Very Happy Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

2024-03-21
Wiosenny, nocny, mocny poranek, godzina jak na dziennik mało okrągła 4:44


Każda Wiosna różne ma oblicza
Jeśli Ktoś - bezustannie coś wylicza
Możliwe, że poprawnie to i owo policzy.
Zdecydowanie częściej ( na ogół ) się przeliczy.


Witam Zdolnością Rozwoju!

Kataliza – Analiza.

Tak niewiele ( tylko zdaje się, że wiele ) wiemy o siłach atomowych.
W zasadzie niewiele wiemy o nas samych.
Zatem o powyższych praktycznie ( zupełnie ) NIC!
Coś zauważamy, coś uważamy i na takiej podstawie te coś używamy.
Życie posiada falowy znak rozpoznawczy.
Jakiś system wykrywa ów oznaki życia i ten system ( paradoksalnie )
ma za zadanie je niszczyć.

To my za tym systemem stoimy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszędzie… a nawet ( w przyszłości ) na innych planetach
systemem systematycznie wysmażymy co popadnie.
Doprowadzimy do zlikwidowania wszelkich czynników
niezbędnych do normalnego funkcjonowania.
Potem Wiosnę winimy, że taka nieporadna.

Jak to się stało? Rozwiązanie nie jest aż tak trudne.
Radziłbym nie ruszać egzoplanet.
Spalimy je zanim one nas.

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś jest żywe – albo jest martwe.
Kompletne nieporozumienie – bo akurat człowiek
bezustannie dąży do tego drugiego celu.

Wiosna – kogóż to obchodzi, niech się „głodzi”.
Spalmy ją ( jak słomianą kukłę ) niech nie chodzi.
A najlepiej ( w co nie wątpię ) utopmy w powodzi.

Mamy idealny mikrokosmos a wyduszamy się w dzień i noc.
Ileż energii na te zduszanie wykorzystujemy ( wyzyskujemy )?

Fiasko, niepowodzenie, porażka.
Czas, proporcje, temperatura.
Nasz żywy system zamiera.
z pomocą jedynki i zera
z phona i computera
w mroki „IZERA”…


AHA! „IZERA” – samochód o napędzie elektrycznym.
Jakieś aluzje – a jakże by inaczej – one mózg uelastyczniają i przyśpieszają
gojenie ran na „globusach”, które to intensywnie powodują
całodobowe bombardowania – czym popadnie…

Zapewniam – są lepsze od chemicznych antycusiów – bo one, te anty
to z reguły „depresanty”. Jedne coś wyrugują – inne licho spowodują.
Stara tradycja medycyny, nawet tej z jak najdalszych zakątków śFiata.

Rety! Depollution system faulty.
I nie pomoże nawet warsztat otwarty.
To nie żarty! Zobaczysz kto będzie „nażarty”.
Nie dojdziesz dlaczego – informacje nie dla każdego.
Gdzieś na orbicie Słońca mamy celowego śmiecia jednego.
Spod rąk kopiarza Nikoli Tesli – grata, realnie niebezpiecznego!


Przypuszczam a nawet podejrzewam, dojrzewam, że Ktoś bawi
się z Bazyliszkiem, potrząsa pełnym mieszkiem i nie martwiąc się meszkiem.

Tak prywatnie, tak beztrosko!
O! Samogłosko! Jakże BOSKO!

Ciekawe ? Czy ów grat – „pocisk automobilowy” – jest “jałowy”.
Może będzie szukał ( w Kosmosie ) drugiej ( może z ChRL ) połowy…
Bo taki samotny samochoDzik może z nagła ruszyć bez kontroli na łowy!

Jak to możliwe, że Ktoś wpompował w nas „info”, że dzika przyroda
jest dzika – to jest nieprzyjazna dla każdego?! No KTO?!
Ten Ktoś – to na pewno nie jeleń ani łoś.
Tym bardziej nie tajemniczy łosoś.
Tylko zmanierowany COŚ!
Czyli jakiś „C.O.S”.

Odpowiadam na zadawane mi ciągle pytanie?

Czy ( x - lat temu ) z Beatą Pawlikowską miałem wspólne zdanie?
A! Jakieś jedenaście lat temu były inne słowa na powitanie
Nie aż tak popularne było „emotinkami” operowanie
Nie było ich aż tak dużo i na każde „zawołanie”
Dawaliśmy sobie radę – Panowie i Panie.
To było literami porozumiewanie.
Tak bez słownych “choinek”
Nie kłuł nas przecinek.
Jak kiedyś Chinek
Oraz Finek.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To "coś" osobiście zaprojektowałem - jakiś zgruzowacz nie może
tego podgryźć. Kiedyś przypuszczałem, że będzie taki - więc
zrobiłem mu niespodziankę. Może próbować uszczknąć - ale
to surowo-tajemniczy i nietypowy fundament.
Miałem możliwość samodzielnego przy nim kombinowania

[link widoczny dla zalogowanych]

Stała na nim ładowarka zasilajaca transporter "papierówki" do
"rębaka" Mayera.
Dziś może być cokołem pod jakiś "pomnik"...
Utrzyma przez wiek cały...

https://youtu.be/U4Ctn97dpAs

Wokół zgruzowacze zgruzowały niemal cały gruz

[link widoczny dla zalogowanych]

Tę halę pod Wydział Płyt Wiórowych projektowaliśmy razem z Zenonem Mysiorskim :::
Jakimś cudem zgruzowacze w niej nie zasmakowały.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tymczasowo 05:03,
Niebawem rozpocznie się kwiecisty spektakl.
Jałowa ( na niby ) gleba zaskoczy swą żywotnością.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzień już rozpoczęty
Chleb niech będzie godnie napoczęty

[link widoczny dla zalogowanych]


Owocnego Szukania Wiosny!

[link widoczny dla zalogowanych]

----

https://youtu.be/WJwpJn92Lhc

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ



Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 6:31, 21 Mar 2024, w całości zmieniany 14 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 5:24, 22 Mar 2024    Temat postu:

Mr. Green

Czyżby – możliwe, że nawet a jakże!
Kąpała się wczoraj Wiosna „w balii, we wiadrze”,
wokół niejeden ptak się drze, może i dobrze, mój bobrze”.


[link widoczny dla zalogowanych]

( bóbr, ptak, Wiosna – oznaka nader radosna )

[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Mokrością Nieba!

Wszystko wymyka się naszej „pyłkowej” zdolności pojmowania.
Nasza ulotność nich budzi zastanowienie wśród tymczasowych zdobywców-wichrzycieli.

Marzanna ( wczoraj ) sprytem swym zaskoczyła niejednego.
Zatem nie wpadła do morza, rzeki i jeziora żadnego.
Za to widziała pod rynną człowieka małego.
Mókł tam i tam „szturchał” drugiego
Tam się z nagła chowającego
Nie wypoczywającego
O nie! Kolego!
Z Lego!
?!?
?


2024-03-22, H. 05:22

Piątkową radość - burzy, mąci
Ktoś kto każdego dotyka, kopnie, potrąci.


[link widoczny dla zalogowanych]

Typ przestrzeni nas nie zmieni, zrujnujemy wszystko nim dojrzejemy.
Wczoraj kiedy obserwowałem surowość wiosennego startu
gdzieś startował blaszany ptak i ryczał nienaturalnie.

Żadna dynamika zdarzeń – to fatalność.
Zupełna ( i to nasza ) irracjonalność.
Tylko KRajObrazy radarowe.
Takie piękne i nowe.


[link widoczny dla zalogowanych]

Model bakteryjny – nie jesteśmy zdolni do dostrzegania szczegółów.
Interpretacja „obrazów” wymyka się nam na każdym już poziomie.
Musimy popatrzeć na sokoła i nie zazdrościć jego zdolności widzenia.
Musimy uczyć się od nowa życia bez „szaleństw”, które doprowadziły
nas do szaleństwa. Ewolucję zszokowaliśmy i teraz ona nas zszokuje.
Nasz sposób myślenia – ukształtował świat bezmyślności.

Rupieciarstwo człowieka – każden naturalny skrawek w pustynię przeobleka.
Nie pomyśli,… na nic nie „poczeka”, tylko wszelkie „armaty” wywleka.
Jeśli tylko ma na to środki – wyleje do rowu ostatnią ilość mleka.
A gdy ich nie posiada? – są u sąsiada – droga niedaleka…
Nie ważne ( prawie ) czy przeszkadza góra, rzeka.
Odwiedzi niespodzianie i „oskubie” człeka.
Niesamowite, czyżby niezwykłe?!
Proste, BA! Tylko banalne!
Wokół zauważalne!
Dostrzegalne!
Nachalne!


OBRZYDLISTWO! Obrzydzające każde dziedzictwo!

Wojna lub Pokój
Łopata – gnój
Trud – znój
Czy strój
Zastój
Fuj


[link widoczny dla zalogowanych]

We wiosenny poranek jakieś fajne koleje losu przywiodły do Nas
Nowego FoRuMowicza ze Szwajcarii. Witamy inżyniera kolejnictwa
Vicky Dua z Porsel. Piękne, że Nasze oddziaływanie jest odbierane poza
Wszechmocami YouFaceTubeTok-ami.
Zasadniczo „KTOŚ” nam bardzo sprzyja. Powstaje coraz więcej naWiązań
do NICQ BREYT. Zauważalne, że akcesoria komputerowe przywodzą Nowych
do Nas. Zauważalne są piękne koneksje.
Dwie dekady temu – takowa relacja nie istniała.
Breyt był utożsamiany z niewieloma miejscami w sieci i to
tylko przeze mnie sygnowane. Tymczasem Nasza „roślinka” na żyznym podłożu
wypuszcza pąki, listki, rozwija delikatne płatki kwiecia.
Dokładnie tak!
[link widoczny dla zalogowanych]

My nie jesteśmy jakimś laboratorium.
My lupek i szalek Petriego nie potrzebujemy.
My „młotka” na Marsa nie posyłamy.
A jeśli dobrze pójdzie – to u NAS Elon coś żywego odnajdzie…
Bowiem podróż „międzyplanetarna” jest bardzo „szkodliwa”,
we wszelkich aspektach.
NASa „planetka” jest skolonizowana i to na poważnie ( żadne Science fiction ).

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mnóżmy problemów tam gdzie są kłopoty.
Nie wyrzucajmy ich za kosmiczne płoty.
Nie pomogą tam żadne roboty.
Bliżej Nam do „soboty”.
Róbmy „kompoty”.
Na nasze poty.
Do roboty.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bywalcy ruciańskiej ( guziańskiej ) śluzy
niech zajrzą głębiej - a może gdzieś za rogiem rosną "arbuzy"

[link widoczny dla zalogowanych]

albo dęby silniejsze niż "bobrze zęby"

[link widoczny dla zalogowanych]

także zobaczymy łodzie przy każdej pogodzie

[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukiwacze żelbetu
zapewne nie ma go tu

[link widoczny dla zalogowanych]

To facjatka jak maskująca siatka
Inne czasy, inna polityka
oraz taktyka

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak jedno się nie zmienia
Fikcja "unika cienia"

[link widoczny dla zalogowanych]

albo się w nim chowa

[link widoczny dla zalogowanych]

i to dosłownie


[link widoczny dla zalogowanych]

MyślącEgo Dnia!

https://youtu.be/sCzJW2P-aA8

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 6:23, 22 Mar 2024, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 5:15, 23 Mar 2024    Temat postu:

Very Happy

24-03-23 Dzień
jeszcze nie utracony
Wiosną nieco zachwycony,
Możliwe, że będziesz zaskoczony.
Dostęp do wielu jezior jest zagrodzony
I nie tylko „jakimiś” pomostami obstawiony
Po prostu ostrym drutem wolności pozbawiony.
Przypadek celowy, krwawą i czarną nutą zabarwiony.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Maksymalną Rześkością!

[link widoczny dla zalogowanych]

„Mania” grodzenia się rozprzestrzenia.
Zapewne cieszy to każdego ( chciwca? ) lenia.
Nikt nie dojrzy panującego tam cienia zaśmiecenia.
Regularność „godna” prymitywnego „nowego” pokolenia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Patrz film ::: „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” St. Barei
Tam jest pełno „aktualnej” ( uwspółcześnionej ) brei!
Zasadniczo to wszystko w nim ( Tym filmie ) się klei.
Ale przestudiujcie ów wytwór uważnie – po kolei!


Dziś miniaturowa kamerka – godna Bonda, Jamesa Bonda
Każdego obserwuje, notuje, bezwstydnie! Podgląda.
Potem ktoś się chichra, palpituje gdy to ogląda.
A nawet podsyła tam gdzie góruje Honda
Kilka słownych „choinek” wystroiłem.
Słownikowe „idiomy” wyczyściłem.
„Wyłomy leksykalne” pokleiłem.

Zaskakująco wczesna godzina – 4,44

Kiedyś ZET DJ P.Z. zapytał mnie ::: Bogdan – czy ty kiedykolwiek śpisz?
Kiedyś był „czarny czas” trzeba było więc - ciągle w kociołku radiowym
mieszać ( proporcjonalnie dozować składniki ) i pilnować aby się
nie przypaliły.
Było blisko „kuchennej rewolucji żołądkowej”.
Dziś jest lekkostrawnie.
W Miarę Bezpiecznie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze nocą :::

Kuferek lepiszczem zasiliłem.
Ale się zbyt nie wysiliłem.
Bo ciepłą kawę piłem.
I XP nie odpaliłem.


[link widoczny dla zalogowanych]

OJEJ! Sobota! Na Święto Handlu – wielu przychodzi ochota!
Nikt dziś nie uniknie „celowniczego”, „kafarowego młota”.
Powbija pale w oceany błota, dotrze tam gdzie hołota.
On kołkami miota – inny zaś rozpala ogień u robota.


Algorytmy nas rozczarują – kiedy „korki” powyskakują.
Bardzo ładnie ( tymczasowo ) to wygląda – ale sąsiad zza wschodu
„krzywo” na te ładności spogląda. Nie zdziwmy się jak wypruje nitki
z naszych kieszeni. Za chwilę może to zrobić – a jak może to nie odpuści
takiej sposobności.
Nawet, jeżeli, … a siła, niezawodność i niezależność powinna tkwić
w każdym z nas – a nie gdzieś – niewiadomo gdzie – a nawet nie tam
bo zupełnie gdzieś indziej…

Innymi słowy – „zmanierowano nas a nawet zbajerowano”.
A te bajery – z bajerancką pigułką ( jako haczyk ) z rana łykniemy.
I po kolejne cuda z promocji pognamy, podążymy a nawet pomkniemy.
Ale ten haczyk spowoduje, że już pod wieczór o wysoki próg się potkniemy!

Perfekcyjnej „Pani Domu” robotycznej zaparzarce kawy – podziękujmy.
Sami sobie – własnoręcznie kawę ( wszak potrafimy ) przygotujmy.
A ona, ta nasza ręka – nikomu się nie poskarży! Glob ratujmy.
Do końca się nie rujnujmy, psujmy, dołujmy, wariujmy…
Synonimy te tylko własnym rozumem „poczujmy”!


Spoglądałem z olbrzymim zażenowaniem na wczorajszą teleturniejową
„Familiadę”. Otóż nowoczesne, wyzwolone kobiety nie potrafiły
wymienić kilku gatunków warzyw zdatnych do spożycia bez „obróbki
termicznej” w X-ustrojstwie! Niesamowite! Oznacza to jednak, że
alarm wewnętrznego samo zachowania został wyrwany z korzeniami
i został zastąpiony kabelkami micro USB lub innymi.
UFOludki nie posiadają się z radości – ja nie bardzo…
Kapuściane głąby są jadalne, brukwie również.
Wie o tym każdy prawdziwy człowiek – nie będący w stanie
hibernacji umysłu. Wie, że po wodzie nie można chodzić
gdyż nie jest do tego stworzony – ale żeby surowego szczawiu
nie posmakować – to już kuchenny „kosmos” nieporozumienia.
No tak! Wybrnowszy z ów „kosmosu” taki ufolud webrnie w inny
„kosmos” i po spotkaniu z „kosmitą/ką” wpadnie w inny – też kosmos.
Proponuję komedię – „Moja macocha jest kosmitką”.
Film stary ale jary – jak warzywa.

Smutne – ale to dzieje się naprawdę!
Głównym winowajcą tej głupawki są te nie do końca
sprawne sztuczne inteligencje ( połówki ziarenka zielonego
groszku, jadalnego na dodatek ).

Ładne życie zgotowaliśmy przyszłym pokoleniom.
Z systemu „blokowego” wykluł jakiś jadowity dusiciel.
Tempo oddechu nam bada, bicie serca i dusi dusząc naszą
Duszę. O jeden most za dużo! To jak kostki domina – lubiące
pozycję ( logiczna ), do takiej dążą – więc się przewracają.
„Nasze” są już ( prawie ) gotowe…
Wystarczy bratni „wieter ze wschodu”.

Wehikuł Czasu
nie z atłasu
ale z lasu

[link widoczny dla zalogowanych]

Ruciane-Nida

https://youtu.be/gRL33QLbRFw?list=PLOi6CxYGvZ04F0oUWU9UpSk7FbCgJKcA9

https://youtu.be/arHIWgwbmAw?list=PLOi6CxYGvZ04F0oUWU9UpSk7FbCgJKcA9

Mikołajki

https://youtu.be/ZgDaT8hLl2s?list=PLOi6CxYGvZ04F0oUWU9UpSk7FbCgJKcA9

Mrągowo

https://youtu.be/whKH3XXcj58?list=PLOi6CxYGvZ04F0oUWU9UpSk7FbCgJKcA9

Choć nietylko...

Jasne! Że "coś" sygnalizuję!
Kogoś do czegoś przywołuję!
Może do myslenia motywuję!


[link widoczny dla zalogowanych]


AHA! Odnośnie sedna ludzkiej inteligencji!
Jest niemierzalna - jeśli jest niepowtarzalna.
Bo gdy szablonowa - choroba "globusa" Nowa!


Stara Tradycja!

[link widoczny dla zalogowanych]

Świetnego Dnia!

https://youtu.be/jsy6owPn4Qg

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 5:59, 23 Mar 2024, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 4:40, 24 Mar 2024    Temat postu:

Very Happy Very Happy

Prekursorstwo "selfiarstwa"

[link widoczny dla zalogowanych]

Wówczas jeszcze niezdefiniowanego...


„Komunikatory internetowe” trapi specyficzna bolączka.
To efekt przegrzania kręcącego się bez celu bączka.
A taki bączek to jak dla lenia lukrowany pączek.
Spowoduje ostry ból, tak na dnia początek.
Na nic pigułka i przestudzony wrzątek.
Rozpędzony tknie każdy zakątek?!
Czy w niedzielę zrobi wyjątek?
Nie, tak samo jak w piątek.
Świętowania zaczątek.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Baziową Witką!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapętliła się pogodowa karuzela. Pozrywała jakieś przewody i teraz
całkowicie swawoli ( bez ograniczeń, do woli ) aż siedzących na niej
głowa boli. Jeśli nadmiar inercji spowoduje, że niejeden z niej w
górę wystrzeli – do wpadnie do sklepu, tak przypadkiem, przy
niedzieli…

Nie inaczej – wszak każdy komunikator taki cel komunikuje,
kusi, dopilnowuje, ocenia, wystawia „dwóje” i skutecznie dołuje.
Nazywa to, że poleca a nawet promuje – taką postawą się posługuje.
Naprawdę? Doprawdy? Czyżby? Już nie możemy być – choć dziś wyciszeni?
Czy nie wystarczy jabłko z robaczkiem, bułka z masłem, woda w plecaka kieszeni?

Wszelkie pałaszowanie surowej przestrzeni – tam gdzie mruga filuternie
rzeczułka, która od wieków dla nas się stroi, kolorytem mieni?
Gdzie podziały się nasze rodniki zdrowego rozsądku?
Mniemam, że „zalegają” w bolącym żołądku!
2024-03-24 – „WIERZBNA” NIEDZIELA
Niech się Wam radość udziela.


[link widoczny dla zalogowanych]

Skan lokalnej gazety „Echa Piskie”.
Grafika jest mojego autorstwa – coś w niej zakamuflowałem – co jasne



Ponadczasowe błądzenie"

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

Solidnego Dnia!

[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


PS Projektowałem – kiedyś - różne systemy pRacy

[link widoczny dla zalogowanych]

Wówczas jeszcze kluczyłem, błądziłem w błędach…


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 5:42, 24 Mar 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 6:22, 25 Mar 2024    Temat postu:

Mr. Green

2024-03-25, Przewrót intencyjny = fantazyjny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zadziwiające – Słońce jest gorejące
A na Ziemi myśli pogrążające
Zimnem mocno trącące,
Nawet nas cucące.
Zera chcące.
Na łące…


Witam Sowitym Poniedziałkiem!

Teoretyzując – można pomyśleć, że za taflą okiennego szkła – powinna
trwać zimowa fluktuacja. Skoro tak pomyśleliśmy – to nic dziwnego, że
wczoraj cały dzień – taki mieliśmy.
Od klasycznej palety szarości,… poprzez brzoskwiniowy pomarańcz – po
śnieżną biel, którą zwieńczył krwisty amarant.

Tak malowała się wczorajsza Niedziela Palmowa.

Szok dla każdego - łatwo popadającego w niezrozumiały szok.
Inni mniej się szokowali – a nawet jej urok dla innych ( śmiało ) proponowali.

Bywa, iż szok to swoisty urok.
O ile ów szok to jakiś wyrok.
Wiadomo – przyroda może zaszokować.
Jednakże człowiek jest niezrównany ( choć jest jej „odłamem” ).
Już na „komunikatorach” straszy strasznymi żmijkami i innymi
„jaszczurkami” … czyt. „gadami” ( gadami z znaczeniu przenośni
czyli GADZINAMI, ludźmi, którzy kopią “dołki” pod nami ).
Taki człowiek już od świtu ( a nawet po nocy ) wszelkim
„bombiarstwem” się zajmuje – coś przeciwko nam konstruuje,
buduje i z szyderczym zachwytem stosuje.

Nic dziwnego, że zdominowawszy wszelkie środki masowego
przekazu – przekształci nasz poranek w pasmo nieszczęść i powstanie
podstawa do nakręcenia filmu „Nie lubię poniedziałku II BIS”!
A może już jest nakręcony – ale jeszcze nie opublikowany = puszczony.

Tymczasem – ja – puszczę Wam sentymentalną produkcję VHSową

https://youtu.be/TKRb9T284d4

Pomino, że rozbieżności czasowe nie są za duże

Dziś! Tylko zieleń „buszuje” po mikołajskim „parkurze”.
Te historyczne miejsce określa nikły napis na ceglanym murze.
Okazać się może, że którąś retrospekcję znajdziemy tylko w „chmurze”.
Zapamiętajmy – kolej jest synonimem – rozwoju i upadku.
Kolej – droga, los,… kierunek, który wyznaczamy jeśli nam go nie znamy.
Niekoniecznie któryś z GPS-ów jest takowym wyznacznikiem.
Koniecznie, zaś, nasz wewnętrzny kompas. Mamy go – ale skrzętnie
Ukrywamy a nawet zagłuszamy ( ogłupiamy, odstraszamy, zatruwamy… ).
Nic na czuja – tj. w sposób wynikający z naszej ludzkiej zdolności poznawczej zwanej

PRZEWIDYWANIEM.


Swoista „dychawica mózgowa” ( nazwa nowa – nie szukajcie
u „guglaska”, okłamie, że coś wie na jej temat… ).
Eksterminacja to jeden z jego nieświadomych celów.
Bo świadomości nie posiada – więc co się dziwić, że się nigdy nie dziwi.


[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________________

Niezalogowani!
można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 7:21, 25 Mar 2024, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 18:50, 25 Mar 2024    Temat postu:



Witam Podwieczorkowo! Czystą harmonią!

Z niezwykłym wzruszeniem oglądam kadry z historycznego
„Dziennika Telewizyjnego”

https://youtu.be/XJJCk8uJbQg

Jestem na nich – a nigdy się nie spodziewałem, że taki materiał istnieje.
W żaden sposób – wówczas, w tamte dni – nie mogłem przypuszczać,
że już wówczas dokonywano archiwizacji tak prozaicznych wydarzeń.
Kadry dotychczas dla mnie nieznane ( nie oglądałem ówczesnego
Dziennika Telewizyjnego ) są czymś niezwykle wzruszającym.
Stoję obok Wiktora Legowicza i Henryka Sytnera i obserwuję
co „kombinują” ( co nam „zgotują” ). Innych też obserwuję…


W zasadzie to był mój „radiowy chrzest bojowy”.

Od razu w czarną toń magicznej fonii zostałem bezpardonowo wrzucony.

Jak podstępna żmijka - Henryk Sytner nagrał z nami – nie mniej niż
30 godzin „materiału”.
A nawet! Plus-minus… „sześćdziesiąt z hakiem”, któż to wie – co i kiedy
nagrywał – skoro operował nieznanym nam sprzętem
„utrwalająco-inwigilujacym”.

Uwierzcie – jak nas wywiózł za któreś granice – to tam… nijak
było się z krajem skontaktować…
chyba, że poprzez pocztę tekturową – toteż nikomu nie można było
się „poskarżyć”.

Osobiście, od siebie dodam – Heniek mocno nas „trenował”, tak
mocno, że z rowerów nic nie pozostało. Jakieś części, może ramy…
kawałki i ósemki kół. Wszystko zapewne w dobrej wierze się psuło.
W zasadzie – to nie o rowery chodziło.

Chodziło aby coś nas wycisnąć – jak z jakiejś wówczas trudnej do
zdobycia cytryny lub innego rarytasu.

Proszę sobie wyobrazić, że „Ekipa Radiowej Trójki” – transportowała
do kraju wszelkie dobra socjalistycznej współpracy.
Były to arbuzy, winogrona, rybki jakieś, chałwa oraz coś na wzór nart narciarskich…
Bardziej inteligentniej nie można było zaskoczyć warszawskich celników
jak śmiałym „występem wyrafinowanie przebranych kolarzo-narciarzy”.

Doprawdy! Byliśmy w barwach narodowych jak olimpijczycy jacyś!

Niepojęte!

Późniejsze ekipy już skromniej tę „etiudę odgrywały”…

AHA! Na bułgarskiej ziemi – raczej obywateli RFN przypominaliśmy,
tak też do nas „wołano”… ku naszemu zaskoczeniu lub zadowoleniu.
Kilka stosownych zdjęć jest w temacie „Nowoczesne Radio”.
A w kwestii radia – to „liznąłem w Trójce te ze szpulek słynące” i
Raczej nie stereo – ani kwadro…

W tamtych czasach – to była całkiem normalna norma.
Normą było jechać bez zażenowania – z każdą granicę
ze szpulką kliszy fotograficznej i aparatem „Smiena”
( ładnie pachnącym oliwą i świńską skórą ).


W owych, pierwszych dniach piękną opieką otoczył nas Wojciech Mann,
Piotr Kaczkowski… . Pan Wojciech kanapkę zaSERwoawł Razz

Finalnie - fajnie było aż miło się morze pieniło...

Dobrego Wieczoru!


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 18:55, 25 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 4:59, 26 Mar 2024    Temat postu:

Shocked O! ZIMNO! ORAZ TAKOWA MGŁA!

Poranna NOTA do porannych, sprawiedliwych Wiadomości

Możliwe, że sztuczna inteligencja tak się „wycwani”,
Że sens życia nam skradnie, tj. „zaiwani”,
Jak na razie ( ? ) jest do „bani”.
Nie bój się pan/pani.

W felietoniarstwie jest jak w kominiarstwie,
Garncarstwie a nawet betoniarstwie.
Człek się utytła, czymś pobrudzi
Ale szanuje z gruntu ludzi
I nikogo nie łudzi.

Inaczej jest w pisarstwie
Tu „kłamstwo na kłamstwie”
To jak, w z fusów wróżbiarstwie.


Bez wątpliwości – zero tam pewności,
Radości, serdeczności, szczęśliwości
Za to pełno pułapek, „kości i ości”.
Gość w takim „raju” się umości
Jak we własnej ruchomości.
I na wszystkich się złości.
Ku swej sensowności.


Ów jodełki słowne – może niewygodne
ale przez jakąś AI do tłumaczenia nie godne.
Musiałby jakiś algorytmiarz znaleźć appki modne.
Mniemam, że dziś jeszcze nie zdąży bo niebo pogodne.


Witam we wtorek, “chybki jak resorek”!

Wedle synoptycznej obietnicy – lód w balkonowej miednicy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapewne ucieszą się laboranci, optycy i ich pomocnicy
Dużo mniej ( a nawet wcale ) drogowi robotnicy…
Od nich realnie zależy co teraz leży na ulicy.


Nasze ForuM w możliwie sprytny sposób próbuje znaleźć „serum”
antidotum na „komunikatorską grafomanię”.
Kuferek jest e-kranem, poza nim są żywe osoby i żywe z nimi osoby.
Jedną z takich osób – mam codzienną styczność.
Jest nim – a jakże – Hubert Zyskowski – sprytny „rozbiórkowicz wszelkich
kostek ( zagwozdek ) rubikańskich” ( są takowe – nawet tekowe ),
a nawet „tekańskich, mexikańskich ( azteckich )”.
Wtyk tematyczny do celu powstania „Kamienia Słońca” w związku
z obserwowalnym ( obecnie ) silniejszym wyrzutem koronalnym ( CME ).
Taki „wyrzut plazmy” gotów jest namieszać nie tylko w naszych „komórkach”,
tych i owych, i jeszcze nie odpakowanych, nowych… albo będących
w którejś z faz projektowania, modelowania komputerowego.
A taka plazma – przepełniona dumą – pokona każdą inną „dumę”.
Nawet tę głęboko się kRyjącą… albo przez stepy gnającą oraz gnojącą.
Szyfruję zaszyfrowane szyfry ( niezbyt trudne ) na trudniejsze.


[link widoczny dla zalogowanych]



WAGONETKA-MRIONETKA.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak - na poza marginalnym - marginesie - to Hasełko BREYT krzewi się
niepojęcie i poprzez Świat się niesie.
Zauważalne i nie banalne. Nawet podstawki laptoniarskie nas krzewią
o podnóżkach nie wspominając.
Ciekawe - Kto za tym stoi... innowator jakiś - mniemam - znawca rzeczy.

[link widoczny dla zalogowanych]

W takim tempie - wyKOMPiemy jakieś twarze ( face-jatki ) Mr. Green
w czystej jeziornej toni i włożymy świeże gatki.
Czyli niebawem - zmieni szatki-szmatki.
Żal strzępić język na głupie gadki.

[link widoczny dla zalogowanych]

A zimna woda - zdrowia doda!
Stara tradycja, starsza niż KOMPy a nawet liczydła i "pachnące mydła".

[link widoczny dla zalogowanych]

PozytywnEgo DNiA!


PS Uzupełniające!
Można być metrampażystą i scenarzystą jednocześnie...
tak ot znienacka nowocześnie.
Podsycam żar - kombinatorstwem treściowym Pana od Samochodzików.
Ale wyłącznie z oryginalnej formy szyfranckiej Zb. N. - w żadnym
wypadku przeróbkarskiej ( ?!? ) = fajansiarskiej.

Suplement - nie komplement

Pan Zb. T. N. N. "namaścił" mnie za młodu w ruciańskiej bibliotece,
która - potem - straszliwie spłonęła - wraz z całą "aleksandryjską wiedzą".
Na tych zgliszczach - coś pozostało, mój fundament myślowy.


___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


A jeśli klikniesz w któreś ze zdjęć – to otworzy się „klikownia – kopiownia”.


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:20, 27 Mar 2024, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 4:55, 27 Mar 2024    Temat postu:

Shocked O! Bez mgielnie! O! Wiosennie!


[link widoczny dla zalogowanych]

Rolling Eyes To nie dziś, to wczoraj...

https://youtu.be/uA8FsID1MlY

_______________________________________________

Jeśli we wszystko co jest w którejś z „sieci” – uwierzyliście
To już mocno w kompot ze jakimiś śliwkami – wpadliście
I nie mówcie, że nic o takim zamiarze nie wiedzieliście.
Po prostu w bezwład, krańcową niemoc popadaliście

Wyszukujecie kogoś ( ! ) na jakiejś liście, oczywiście.
Dziwiąc się, że go tam (a nawet nie ) zobaczyliście.
Błyskawiczny sprawdzian braku indolentności!?

Tak! Kogoś to złości, tracimy sumpt mądrości.
Bowiem praca domowa kluczem „wolności”!
Mowa o pozbawianiu uczniów uczciwości,
Sumienności, samodzielności, radości…

A tym samym sedna indywidualności!
Pozostaje „sucha skóra i kilka kości”,
Komputer, i z niego liche wartości...
Dla powszechnej WIADOMOŚCI :
Nasz mózg nie posiada „kości”,
Nie jest wynikiem uległości,
A traktowany z wysokości!
W końcu się „zezłości”!
Na jegomościa/ości!

TAK! NIE INACZEJ!
ANI też RACZEJ!


Tymczasem – ADIE ludzki nauczycielu – po latach lubiany przyjacielu.
Strzaskane perspektywy rozwojowe. To mądrości ministerów!
Brak etapowości – spowoduje, że jeśli mózg się nie „zagotuje”
( nie posiada coolera ) to wszystkie inne e-mózgi się
po przegrzewają i pospolicie padną.
A wtedy nawet tabliczka mnożenia nie pomoże – bo nikt jej
nie będzie znał.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Sugestywnym, Środowym Ocuceniem”!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ugruntowując swoją wiedzę z zakresu „psychologii sieci” ciągle pozostaję
w tyle. Omijam żywe brody ( w sensie brodzenia po kostki w nurtach ).
Poszukuję niezniszczalnych „mostów” – łączników ludzkiej relacji.
Nie fragmentarycznych, filigranowych – „konstrukcyjek”.
Kontrolowany eksperyment emocjonalny.

Zapaśnictwo ( nie zaprzaństwo ) ze sztucznością.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie - to nie patrzymy pod własne nogi

[link widoczny dla zalogowanych]

Niebawem "smartcoś" będzie za nas wypatrywać coś przed i pod nami... i
mózg mamić.
A mózg to nie zabawka ( przystawka ).

[link widoczny dla zalogowanych]

Można projektować mosty i pomosty - czasem efekt ich wykonania jest żałosny.
Nikt nie pośle, kliknie zeń SMS-radosny ( miłosny ) pomimo wiosny.

[link widoczny dla zalogowanych]

SprytnEgo DNiA”!

https://youtu.be/F9D059Mvohw

PS! Co to jest trudna granica ekstremalna?
Chyba jakaś NEOgranica...
Takie słowa padły z e-kranu...
AHA! NEOobietnica.

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


A jeśli klikniesz w któreś ze zdjęć – to otworzy się „klikownia – kopiownia”.



Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:44, 27 Mar 2024, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 4:53, 28 Mar 2024    Temat postu:

Very Happy Solidna zagadka - jak źwiezia chatka ( może Puchatka )?

[link widoczny dla zalogowanych]

2024-03-28 ( „serio kalendarzowa maszynerio,
ptasia menażerio” )


https://youtu.be/81WhM9dOcYI


Witam Czwartkową Ciepłotą, na rozwój ochotą”!


[link widoczny dla zalogowanych]

Fundamentalna zasada komunikacji
Została połamana i jesteśmy w stagnacji.
Niesłychane – rzekłby kosmita z X konstelacji.
Niebywałe – po prostu ludzkość nie bytu ma racji.
Sami z własnej woli wchodzimy do „ciemnej ubikacji”.

Nie przetrwamy więcej niż dwieście lat.
Zapłakany pozostawimy nasz świat.
Ale to już będzie „AI dylemat”.
Bez wyobraźni nie ma przyszłości.
Dziś jesteśmy idiotami teraźniejszości...
Zapominając o przeszłości zmiękczamy kości.


Wczesno-poranna diagnoza – przed czwartkową „biegunką”.
Dopadnie ( dziś ) większość społeczeństw
( nie wyłączając „maleństw” ).
Dziwne, przedziwne,
Staliwne!

Kuć czy kłuć?

Żyjemy w czasach ewolucji ( rewolucji ) technologicznej.
Natłok całkowitych przecięć logicznych zdarzeń powoduje
miażdżenie zdrowego podejścia do rzeczywistego otoczenia.
Wszelka „premedykacja” zupełnie nas znieczuliła.

Totalna „anesteza”!

Inaczej barbarzyństwo umysłowe.
„Detektywi genetyczni w mózgi pachołki wkopują”.
O czym mowa – o tym i owym – mało wartościowym
z poziomu zaniżonego poziomu ( albo pionu ).


Zupełnie niespodziewanie ( nadspodziewanie szybko ) otoczyliśmy się
otępiającą pustką emocjonalną. Zepchnęliśmy ludzkie cechy poza pola
którychś z marGinesów. Wyeliminowaniu ( wyrugowaniu ) podlega
EMPATIA – w zamian pojawia się „drucikowa sympatia”!
Taki drucik, mikronowy to i sympatia doń ( mikrusia ) takowa.
Jeśli przepali się ogniwo to poszukamy przy pomocy innego inne
lepsze, a nawet tańsze… ( bez porównania – albo i z po®ównaniem ).

W 1878r. to się wykluwało.

Oolog ( spec od jaj ) niewiele miał do
powiedzenia – zaoferowania antidotum na zło.
Światełek LED/OLED w „tunelach” nie było, innych też.
W jakiejś chatce pojawiła się „światła” gadzina i do dziś ściemnia.
Wymywa piasek spod nóg, zmniejsza „przyczepność” gąsienic, mobilizuje
jajogłowych z któregoś z zaświatów i oczekuje na naręcza wieńców z granatów!?!

"EKIPA MOSKIEWSKIEJ TELEWIZJI" w scence z FoRuMowym
rowerem. Co się stało z WAMI?

[link widoczny dla zalogowanych]

To było tak dawno...
Dawno i beztrosko...

Shocked O! 4:30 AM! O! Niebawem, chyba!
Brzoskwiniowy brzask!
Któryś dom – któregoś jeszcze „w blokach startowych przytrzymuje”.
Ale aktywny tak go ( ten dom - czymś naszpikowany ) zmanipuluje,
że go w plener wypuści i nie do końca wytropi,... i nie po szpieguje.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Serio!
Zupełnie niepotrzebnie zaprzątamy sobie głowę którąś
z krokolicznic ( aplikacją – zdrajczynią ). Zabierze nam wszelki urok.
Krok za krokiem wypełniając polecenia z góry ( odgórnie ).
Ciort z nią! Czyichś poleceń spolegliwaczką!
Kontestuję jej i innych ( w tym z@kresie ) konteksty.

Poczujmy się zupełnie swobodnie.
Załóżmy wysłużone spodnie.
Będzie pięknie i godnie.
Zwłaszcza modnie.
POGODNIE!


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

AHA! Dla Nowych - TU ( Nie mylić z Tu-od TupOlewa! )!

Bawię się NEOSEMANTYKĄ SEMANTYCZNĄ
Dla Nas Ludzi przeciwko IA/AI bronią Taktyczną.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dawni Nasi FoRuMowicze z "lat STARTU"

.:RMF FM:.

[link widoczny dla zalogowanych]

Radio Olsztyn

[link widoczny dla zalogowanych]

...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozbawione manier rozmowy

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwróćcie uwagę na szczęśliwe buzie ( bezsmartfoniakowe ).

Niepohamowany śmiech Pawła Pochwały i całej "zgrai"

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiosenna GRACE przed żurawiem studniowym

[link widoczny dla zalogowanych]

Idealna kabareCiarka ZUZIA


[link widoczny dla zalogowanych]

Amerykańscy aeronauci-astrobadacze

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowe talenty we własnych odsłonach ( własnej inteligencji ):

[link widoczny dla zalogowanych]

Pełnia przygody - głowy pełne zachwytu
pozbawione troski o "zamaczalność elektrocosiów"

[link widoczny dla zalogowanych]

Naturalny lokalizator zlokalizował NAS, tj. Podróżnika-polarnika
Ryszarda Czajkowskiego i Nasz BiCykl...

[link widoczny dla zalogowanych]

Remes i KWJ ( kontroler ruchu podniebnego bez GPS-a ani jednego )

[link widoczny dla zalogowanych]

TO! Ułamki - zaświadczeń Naszej Aktywności bez smatfonowości
Byliśmy spontanicznie zmęczeni i uszczęśliwieni.

Jeszcze nie jesteśmy na straconej pozycji!
O ile zaangażujemy własny roZum.

Arek! Myślący KOLARZ, nie przebieraniec, futerkownik

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto wziąć pod uwagę - przed świątecznym podróżowaniem.
Okazać się może - że można jak za dawnych lat.
Miło i zdrowo ( zdroworozsądkowo )

PozdrawiaM!


Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


A jeśli klikniesz w któreś ze zdjęć – to otworzy się „klikownia – kopiownia”.



Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 7:46, 28 Mar 2024, w całości zmieniany 21 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
;)
Gość






PostWysłany: Czw 12:40, 28 Mar 2024    Temat postu:

18 lat zbiorowej pracy godne wszelkiego Rodzaju Szacunku
Powrót do góry
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 5:33, 29 Mar 2024    Temat postu:

Rolling Eyes Mr. Green

Miło, że nieodrodna rola w powstaniu FoRuM przypisywana
jest szczególnemu Gronu ZET Prowadzących.

[link widoczny dla zalogowanych]

Równie ważną rolę odegrali „uciekinierzy” i innych forów.
Było ich ze trzech albo i więcej.
Oni, Owi ”jeźdźcy” opletli
FoRuMowy RDZEŃ.

Pokłon IM!!!

Od samego początku „Wojowniczo” stanęli do walki ze
wszechobecną, nazbyt spoważniałą nudą.
Spoważniałą w sensie – za pewnie się wśród nas czującą.

2024-03-29, godz. 4:44

Nie tak dawno strzelały korki od szampana
A już za rogiem - nowy kwartał proszę Pani/Pana.
Pogoda mocno zróżnicowana, przyroda nieco rozbujana.
Nasza głowa rozciapciana, gałka oczna niesłychanie rozbiegana,
Widnieje, zatem dobry czas by podnieść się z kanapy lub innego tapczana.


Wszelkiego Dobra Życzę z Samego Rana”!

Napisawszy wybudzający wstęp – robię obrazkowy występ.
Ten występ – ukazuje rokroczny, „otoczeniowy” postęp.
A rok do roku – komuś coś niezrozumiale „tkwi w oku”.
„Jakaś czarna owca” spod krzaku jałowca, niemalże?
Bacznie obserwujący złapią właściwy "końTekst"…


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

...

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapatrzeni w niewłaściwą przestrzeń ( oddając jej
wszelki posłuch, tkwiąc w owczym pędzie ) doprowadziliśmy
do sytuacji braku wyjścia z nienormalnych sytuacji.
Popadamy jak jakiś koGut/Guta ( od ministera/y ) w stan
jakiegoś osłupienia, otępienia, ogłupienia, hibernacji w narracji.
W międzyczasie powypalał ktoś wielkie dziury wtykając papieros w atlas.
Teraz broni się, że bez niego nie pójdzie w plener - i cała nauka „poszła w las”.


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


WIELKIEGO, piątkowEgo DNIA!


https://youtu.be/yClag4or38I

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


A jeśli klikniesz w któreś ze zdjęć – to otworzy się „klikownia – kopiownia”.


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 7:11, 29 Mar 2024, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6224
Przeczytał: 9 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 5:15, 30 Mar 2024    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

https://youtu.be/u1ZoHfJZACA


2024-03-30, 4:44, Upalna Sobota Czeka…
Nie znajdziesz wśród Nas smętnego człowieka,
Taki przed Nami chybko czyli błyskawicznie ucieka.
Popatrzcie na Naszego Kolarza Arka, od tematu „rzeka”.
On wówczas a tym bardziej teraz na żadną nudę nie narzeka.
W każdym razie - Arek – przed nią ( dalEko ) bezustannie „ucieka”.
Tak, to ON – niestrudzony serwisant – „złoty pasjonat” rowerowej pasji.


[link widoczny dla zalogowanych]

Jest z Nami na FoRuM od samego STARTU ( a nawet wcześniej ).
Odpowiednio układa „„plany” każdemu „zdrożonemu””.
Albo takiemu, którym jeszcze nie jest a będzie.
Tym razem w czarnej barwie bojowej.
To cecha istoty rozwojowej.
Ani starej, ani nowej.
POKOJOWEJ.
Chyba!


[link widoczny dla zalogowanych]

Pora zadać najważniejsze pytanie?

Czy GPS na pewno nam pomoże – kiedy przeciwnik pod nami kopie „nory”, wierci tunele,
ostrzy noże w norze… a w Kosmosie „orze” – bo ( posiadając na to środki ) może?
Może płócienna mapa i kompas z igłą – lepszy okaże się w lesie, borze…
Albo „graniasty” słupek wyznaczający ( od wieków ) rozdroże.
Tradycyjnych pomysłów na tę sytuację jest „morze”.


Witam Smukłością „Wystrzałowego” Horyzontu!

Znając się na AVIACJI – rozróżniam każdy „przerośnięty” i inny mniejszy aparacik
latający ( „jakoś – takoś” dziwnie brzęczący i pszczółki straszący ).
Widzę ich coraz więcej i nie wiem komu one ( i czemu ) służą i co „świdrują”?

A „świdrują” i coś komuś przekazują – tu i tam, i jeszcze gdzieś ( pewnie w chmurę
żółto-czerwoną albo jednocześnie gdzieś zupełnie indziej ).
Dziś! Żartować nie wypada z „sąsiada”.
Wszak Przeciwnik to nie lada!
Jakąś „A-B-C” włada!
Nie przesada!

ANALIZUJĄC SYTUACJĘ – Jeśli zechce – to swe „„ego” połechce””.
Na cały świecie brzmią słowa grozy.

W tym momencie - Ktoś i to w Naszym Kraju zwiastuje czas przedwojnia…
Czyli co?! Czas przyszły – niedokonany? Czy już przeszły dokonany?
To,… to jakaś dziwna nowość – NEO,NEOX-retoryka polityka.
Albo czegoś przed premiera?!? Bardzo niestosowna!
Można jakimś „dziegciem” smak życia zatruć!
A dziegieć do innych celów przydatny!
Trzeba tylko wiedzieć to i owo!
I nie gadać bezosobowo!
W tym przypadQ#!


Wielorakość zdarzeń spotkałem we wczorajszym lesie.
Od żmijki wystraszonej po wykroty przeróżne.
Na przestrzeni nie zmierzonej ( ni ) czyjąś wścibskością
obserwowałem przeróżne „żądliska” – z bliska.
Znienacka docierając do aromatycznych, kwiecistych oaz.
Tam też można było być kąśniętym. Cóż z tego?
Gzy i inne gżdacze ( z bajek Wojtyszki ) wypełniały całą ( ich ) przestrzeń.

Żmijka centralnie - krzakach...

[link widoczny dla zalogowanych]

https://youtu.be/1NJ17Epjh6g

Nader aktualny filmik z głębszej ( lub płytszej ) przeszłości.

Wyjątki – zupełnie nie wyjątkowe – z wczoraj – zatem świeże, BA! Nowe :::

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W moim - oraz w Waszym rozumowaniu - to zupełnie normalne,
że nasze myśli są w tym świeżym temacie - "zachłanne"...

[link widoczny dla zalogowanych]



Szczególnej Soboty Życzę!

https://youtu.be/YiBoWNo6xDs

Utwór szczególny - nader aktualny - ponadczasowy.




Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


A jeśli klikniesz w któreś ze zdjęć – to otworzy się „klikownia – kopiownia”.



Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 6:01, 30 Mar 2024, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 604, 605, 606, 607, 608  Następny
Strona 605 z 608

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy