Forum breyt Strona Główna
Kuferek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 603, 604, 605 ... 608, 609, 610  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylvi
Gość






PostWysłany: Pią 19:58, 01 Mar 2024    Temat postu:

Pani Liv Bo. te Forum to nie pokerowe zarywki

BREYT JEST POZA GRANICAMI OBSTAWIANIA!

Papa
Powrót do góry
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 3:49, 02 Mar 2024    Temat postu:

Rolling Eyes

Nie chciałbym być „kasownikiem, wolnych słów przecinakiem”.
Wyraźnie widać z administracji FoRum, że zasięgi są eksterytorialne.
Chiny, Rosja,… w zasadzie nic nadzwyczajnego – jeśli zjawisko ma cechy zdrowego
rozsądku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Usuwanie wpisów nic nie spowoduje – rdzenia kuferka nie ratuje.
Może te powyższe mają cel. Jeden jest chyba z GB.
Fajnie, może pasję w wielu dowartościujemy.
Spełniajmy swoje marzenia – słabości redukując.

EVENT HORIZON

[link widoczny dla zalogowanych]

Po wzruszających chwilach nadchodzą spadki emocji, nawet największych.
Gotowość do porannych, tych sobotnich – przed nami.
Dynamiczna, prawdziwa, wiosenna, kolorowa – niech tymże układem będzie zilustrowana
[link widoczny dla zalogowanych]

02-03-24, Dzień Powszedni – Sobota.
Aura - wyjątkowo ( pogodna ) do wypraw poza sklepy dogodna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę o haczykach zaplatanych w sieciowe zjawiska.

[link widoczny dla zalogowanych]

Budujemy coś czego nie potrzebujemy.
Odkopujemy to co już zakopujemy.
Przed i potem szybko żałujemy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mrówki zaiste naśladujemy.
Czy tylko do siebie pijemy.
Sami siebie zaplątujemy.
Przypadkiem dołujemy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przesiąkamy i zatykamy przesiąkanie.
Jeśli się mylę – to się przed prawdziwością czoło pochylę.
Mury przeciwstawnie pochylę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwróćcie szczególną uwagę na tę równowagę ( stylistyczną )

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwróćcie ( zwłaszcza ) uwagę na tę metaforę!!!

Co ciekawego można znaleźć w metaforze „zwróćcie”?

ZWRÓĆCIE


Powtarzam! Co w tej formie może być ciekawEgo?
Specjalnie nie piszę czegoś trudnEgo, ale nadzwyczaj ważnego.

Fonetyka i ortografia.

Jest oto fajnisty element – ćcie.

Słyszymy i wymawiamy tam dwa razy dźwięk ć, jednakże ten dźwięk jest zapisany na dwa różne sposoby. Pierwsze ć jest zapisane jako „ć”, a drugie ć jest zapisane jako „ci”. Burzymy regułę – głoska ć przed samogłoską jest zapisywana właśnie za pomocą litery „c” i litery „i” – bez kreski!?
Istotny – czynnik.
Zawsze można stosować dwie formy: dokonaną i niedokonaną. Forma dokonana to zwrócić, a forma niedokonana to zwracać. Ale to ( na szczęście ) nie koniec!?
Zapiszmy w myśli formę JA oraz formę ONA/ON/ONO, żeby wiedzieć, jak odmieniać/ić ów czasowniki. A więc:
ZWRÓCIĆ – ja zwrócę, ona zwróci… wywróci
ZWRACAĆ – ja zwracam, ona zwraca, albo nie zwraca…
Zwróćcie uwagę, co dzieje się w tych formach – gdzie jest dźwięk C, a gdzie jest dźwięk Ć.A! Co jednak stanie się, jeśli dodamy głoskę „Ii” do tejże formy?
Powstanie forma zwrócicie, która bardzo różni się od formy zwróćcie!
Spójrzcie na przykłady:
Zwróćcie proszę uwagę na tę formę – „zwróćcie” to tryb rozkazujący (( do zwracaj – zawracaj ))
Jeśli zwrócicie uwagę na ów formę, to… – „zwrócicie” jest czasem przyszłym i dokonanym.
Musimy być więc bardzo uważni, bo to jedno Ii zmienia formę gramatyczną tego czasownika!? Bralcyk potwierdzi – albo nie?!
Istnieją sobie inne czasowniki, w których pojawia się ten sobotni aspekt –ćcie ::: zapłaćcie, polećcie, wyrzućcie, obróćcie, posprzątajcie ( aha – ten ostatni – wtrącenie ).

Sobotnie Prawidła ( nie szewskie )

Panie! Jeśli nie możecie zapłacić kartą, zapłaćcie gotówką.
Polećcie na wakacje do Szyman, k. Olsztyna – nie będziecie żałować!
Wyrzućcie, wreszcie to/te zepsute ( nadpsute ) jajko, jaja!
Obróćcie się we właściwą ( jedynie słuszną? ) stronę.

Porzućcie zasady ( spytać Midoka lub Janusiaczka )

Zachęcam Was do analizowania dziwacznych ( hipotetycznie – ciekawych ) form gramatycznych NaszEgo FoRum .
W codziennym, sobotnim światQ.

Nie! Bójcie się tego typu improwizacji.

Zabawę z językiem polskim miejmy na co dzień – zblokuje się nią każden AGI „przechodzień”.

Ewolucję języka – przestrzeń „AI?” jeszcze nie „tyka”.

Synonim wieży językowej - Babel - Wawel - level

[link widoczny dla zalogowanych]



Razz

Okrasy nie widziałem - z Wami się dopiero teraz Przywitałem

A jeśli, JEŻEli kogoś pominąłem to zajmowałem się ów po zamkowym wądołem

[link widoczny dla zalogowanych]

Znam właściwości leksykalne Razz
Nie wszelkie - ale te niebanalne
W sobotę wezmę się za te wizualne.


POZDRAWIAM!


___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 4:10, 02 Mar 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 6:54, 03 Mar 2024    Temat postu:

Witam Powtarzalnie!

Fundamentalnie, generalnie oraz figlarnie,
Zimno rozprzestrzenia się " Xbilateralnie"
Słupki spadły - nieco i nazbyt banalnie

Niepohamowanie, zdecydowanie
„PTTK”? ma inne okazywanie

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś, 03-03-24, Niedzielnie!
03-03-33r.- co będzie jeśli będzie?


[link widoczny dla zalogowanych]

Czy będą po jeziorach pływać łabędzie?
Jeszcze resztki brudu, niepewności wszędzie
Bowiem kawałki( ów ) rozsądku jadały po kolędzie.
Praktycznie – nie koncepcyjnie UtruDNIAmy utrudnienia.
Nic do wybaczenia, naprawienia, usprawnienia, nie wyburzenia.

Kwiatoś – latoś
Aluzja do cennego filmu

Pułk. Kwiatkowski się „kłania”, wyłania, dzieci do wojska nie wchłania.
Burczy śmiech, znikomy oddech. Koparka – barka – frezarka – wersal-wersalka.

Powabne zbieżności planetarnej koniunkcji doprowadziły do romantycznej funkcji.
Wymyślona przez nas idea nadrzędności – nijak nie przystaje do natury włości.
Znany i nieznany ( jeszcze ekonomista ) mianuje się na ministra ( ę, strUF )
Nigdy nie nosząc – dla „zdrowotności” - „tekturowych” tornistrów.
Igiełki z igielnika – palniki z palnika – łopatki z „łopatników”.
ZEZOLOGIA STOSOWANA – przez mózgi realizowana.
Poddać testowani testerów – zwłaszcza psychologów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Takiż nowoczesny psycholog z googlasiem steruje ptakiem/ptasiem
rozumiem siem

[link widoczny dla zalogowanych]

Opcja adaptacyjna - motywacyjna - niemożliwa - za szczelna.
Leksykalnie niepodważalnie złamana -

Wydniało - serca za mało - ludzi gdzie dziś pochowano.

Mogę tworzyć coś ważnego - ale tylko dla odważnego

Dobra! Do dobrotnści uciekam


na cudy/a nie czekam

[link widoczny dla zalogowanych]

Przesunięcie czasowe

Nad Jeziora Powróćmy,
łódki, jachty wywróćmy
Niczym się nie „smućmy”,

[link widoczny dla zalogowanych]

Spójrzmy na lotność ćmy,
Skalibrujmy i ujmujmy
Doły wyrównujmy.

AHA! Tam baranek się smuci...

Jeziorne „rowy mariańskie” ćmy omijają,
Świateł miejskich dosyć już mają,
Nie śpią, może czuwają!?

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie „odpoczywają”
Jasne, że się starają
Tu i tam bywają.
Nie! Zbywają.

Nostalgiczna nuta pojawiła się we mnie gdyż - a nawet bowiem spotkałem dwójkę
zaciekawionych naturą wrocławian/wałbrzyszan/ninów/ek ( rzekłby? J. Miodek ).
Nikogo poza nimi, wszyscy pod latarnią się tłoczyli albo tam jeszcze nie przybyli.
Może jest pięknie, może radośnie ale nie na sośnie ona ( ta piękność ) rośnie.
On z Ową nie poszukuje w poszukiwaczce samych siebie
Nie patrząc na to co jest na „niebie”, obok ciebie.
Spacerowali nie myśląc o mannie i chlebie.
Gdyby przemokli, byliby w 7 Niebie.
Powtarzam – każdy/en tekst uładzony jest przez mózg jak przez kaczuszkę spławiony.
To ZET Prowadzący – Piotr Sworakowski ( wrocławianin ) w trakcie SwojEgo
czasu antenowego – rzekłszy/ekł
do mnie, że Ktoś czegoś będzie żałował.
Ten Ktoś może się dowiedział, że źle powiedział.
Z całą pewnością otaczamy się kompletnymi ignorantami.
Z jeszcze większą pewnością taki ignorant zignoruje ignorantów.

Zapamiętajmy - fotografując Historię - zatrzymując - "koloRYZOwując"
dokonujemy coś z modułu - Fałszując
Ryza - pincet - pincet ( pięćset - pęset, lub dodatkowych rozbudowań ).

Najlepszym rozwiązaniem dzielił się ze mną
"niehermetyczny" Janusz Weiss, korzenie stemplarskie rugując.
Praktycznie rzecz biorąc - jest stempelek - usunie spod nóg wielokroć belek...
Precyzyjne manipulacje

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Eksperyment - niekoniecznie - minus jedna kondygnacja - żelbetowa - będzie bezpiecznie...

Doświadczenia zdobyte za sprawą niebytności na Srebrnym Globie
wywalcowane - na BareYjowskie podłodze.
Symbol współpRacy

Pamiętajmy "MiSia"

_____________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 5:48, 04 Mar 2024, w całości zmieniany 19 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 2:46, 05 Mar 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

O! Noc wtorkowa,
ciekawostka blokad?owa,
Czy jednak nowa,wyjątkowa?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rolling Eyes Obstawiamy się znakami - niczego nie dostrzegamy

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko jest poza nami...

[link widoczny dla zalogowanych]

Chciał Ktoś wiedzieć jak się postarzałem
proszę bardzo, tutaj się uśmiechałem

[link widoczny dla zalogowanych]

Po latach - z naszych reminiscencji

[link widoczny dla zalogowanych]

Polarnik Ryszard Czajkowski

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza Piękna Grace ( Grażyna z Synem )

[link widoczny dla zalogowanych]

FoRumowiczka z Grzybobrania - pełna uśmiechania

[link widoczny dla zalogowanych]

Wczoraj, krótko,
A NAWET! Długo rozmawiałem z Arkiem Popławskim o zaginionych tradycjach.
ŻE! Nikt nie wie o kolarskich ambicjach.

Nie wkładaj koszulki by olewać murki.
Chyba scena z filmu z B. Pawlikiem. o kloarstwie...
Betoniarstwie

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 3:41, 05 Mar 2024, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 5:03, 06 Mar 2024    Temat postu:

Witam z samej głębi "przedporanka".

Spotkałem się wieczorem z Kolegą, który stanowczo
podkreślił, że nie zna swojego hasła do zalogowania!
Ja jego i też, każdego z Was nie znam.
Jakbym Wszystkich Użytkowników usunął
na nowo można by się rejestrować na Swoje NICKi
To proste - Niewiarygodne i niegodne.
"Trójkątność kwadratu zaokrąglonego".
Mogę jeśli Któryś z Was o to się zwróci.
Nic na siłę, popadliśmy w hasłologię
dziwne, że nie dziwne?
Przedziwne.


Skąd Jesteście:::

Rocky Mount
Haren
Mikołajki

Consuma
Voitsau

San Felice
Exnaboe

Gralum
Urray
Westland
pensylwania
Amsterdam
Zurich
Mamoudzou

Mirabello Sannitico
GB


Z karty ostatnio zarejestrowanych Rolling Eyes

Problem, że ta czy inna, owa lokalizacja - nie jest krańcowa.
Większość znalazła się zupełnie gdzieś indziej, dalej, bliżej.
Rolling Eyes

Tysiące aDresów, haseł, loginów...
Szanując RODO jesteście anonimowo,
Słowo!

Którzy chcieli, nie zalegali w pościeli i
polecieli do bieli, morskiej kipieli

Remes Mi-24W? podkreśla

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszechstronny fotograf

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj jEgo zagadki...

[link widoczny dla zalogowanych]

Może nikogo to nie zniechęci
wszystko ( Mieczysławie ) mamy w pamięci

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Remes z KWJ - powyżej

Remes w zagajniku choiniaczkowym

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz na trasie nie obleczony w atłasie

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli lata mijają - to dobrze - jeśli pamięci pozostają

[link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 6:44, 06 Mar 2024, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 6:20, 07 Mar 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Rolling Eyes Ponownie wykorzystam do pomiaru odległości.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zupełnie - odmiennie - data brzmi znamiennie

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspomnienia z PRZESZŁOŚCI, ścieżki pyłowości
Super-masywna Czarna Dziura?
Przyciąganie G/Grawitacyjne...
Centrum Galaktyczne?
Ruciańska Guzianka z oka lotnika
Na OKO - nisko - nazbyt nie wysoko

[link widoczny dla zalogowanych]

Cześć BEZŚNIEŻNE


Marcowe Miasto Ruciane-Nida / chyba na Marzannę dyba
Ten początek "Nidki" Rzeczki
u progu Waszych ( tu ) wycieczek/ki bez maseczki

[link widoczny dla zalogowanych]


Imponujące, z nóg zwalające - o ile nie tylko egzystujące...
gdzieś gdzie pomijamy czyjeś serce gorące

Ten poniesie klęskę - kto euforię zatopi w maleństwie,
masowym społeczności koleżeństwie...

Wczoraj nikt - tu nie bytował - o Aptekarza chyBA! Wołał!

Some songs are just like tattoos for your brain…
You hear them, and they’re affixed to you


Ab. C. Santana


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 7:07, 07 Mar 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 6:31, 08 Mar 2024    Temat postu:

Pytaliście o Remesa, nawet warto!
Warto jego zdjecia i teksty przeanalizować.
Raz jeszcze - jak z misji casini...

Remes napisał:
Witam Very Happy

Dzisiaj Puszcza Piska z okolic Szast
Zjazd na drogie do Szast [link widoczny dla zalogowanych]
i napotkany kwiat [link widoczny dla zalogowanych]
taki kwiat co smoliNosy [link widoczny dla zalogowanych]
mała informacja co mamy w Puszczy Piskiej
[link widoczny dla zalogowanych]
i rowerzysta wracający z towarzyszem na smyczy
[link widoczny dla zalogowanych]
chwilowy postój [link widoczny dla zalogowanych]
odnowione oznaczenia na drogowskazach
[link widoczny dla zalogowanych]
duże czytelne litery to nie to co w lasach Maskulińskich
[link widoczny dla zalogowanych]
drobniutkie i ledwo widoczne
a to już wjazd w zniszczona część Puszczy Piskiej 4 lipca 2002 r
[link widoczny dla zalogowanych]
na lewo kompleks ochronny las Szast
[link widoczny dla zalogowanych]
a mój cel odległy koniec lasu Szast
[link widoczny dla zalogowanych]
na trasie rowerowo-zmotoryzowani turyści
[link widoczny dla zalogowanych]
i smutne widoki po lewej [link widoczny dla zalogowanych]
ja odbiłem na prawo [link widoczny dla zalogowanych]
i zaraz natrafiłem na cmentarz [link widoczny dla zalogowanych]
lecz zapuszczony i brak ogrodzenia
Widocznie miejscami wśród zieleni fundamenty domostw wioski Szast
[link widoczny dla zalogowanych]
potem leśne drogi [link widoczny dla zalogowanych]
i brukiem wykładane [link widoczny dla zalogowanych]
które zaprowadzą aż na [link widoczny dla zalogowanych] Most Jana
i dalej buszowałem pośród leśnych dróg gdzie można dojrzeć pozostałości po którejś z wojen
[link widoczny dla zalogowanych]
i przypadkiem znalazłem leśny cmentarz gdzie w wspólnych mogiłach spoczywają Żołnierze obu walczących wojsk [link widoczny dla zalogowanych]
i tak zawędrowałem aż na przedpola wioski Jeże [link widoczny dla zalogowanych]
skąd zadzwoniłem do jednego Łobuziaka który błądził gdzieś w okolicach Karwicy czy Spychowa Wink chwile pogadaliśmy i ruszyłem w drogie powrotno [link widoczny dla zalogowanych]
niekiedy sie nagle kończyła [link widoczny dla zalogowanych]
ale jakoś sobie radziłem [link widoczny dla zalogowanych]
to już niedaleko Pisza [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
KONIEC [link widoczny dla zalogowanych]

Ps. Reszta fotek w odrębnych tematach też ciekawe nawet bardzo


Kwiatów nigdy za mało,
Oby ceniących je przybywało,
Nie tylko przez okna aut obserwowało
Jednocześnie surfowało, serfowwwało, bało
Swój czas w próżnię wywalało, zatracało, implikowało,


Cześć Odkrywające, kołdry gorące!


Ósmy Marca - czas na harce/ca

Zimno nabrało marcowe smaki
Dziś nie żałujcie buziaków - chłopaki
dla PAŃ, nie dla alpaki ani na "kołpaki"
za klepaki
A w ogóle, maki


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 6:48, 08 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 7:22, 10 Mar 2024    Temat postu:

2024-03-10, godz. 6:30

Nocą lekki mrozek trzymał,
O swe prawa do daty upominał.
Tak mrzonki o wiośnie w Nas wybijał.
Z prawdą ( nie „bezboleśnie” ) się nie mijał.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Niedzielnym Pięknem!

Tak oto zestresowani, za maszynami poustawiani, zafiksowani – dziś na moment ( jeśli tylko możemy i pragniemy ) poza „szufladkami” ( również sic eventami – nie mylić z ventami ).
Pomyślmy poza zgiełkiem zgiełkowni-przemysłowni ::: jak nie zgasić „knotka o nikłym płomieniu” naszej wypalonej świecy – PLANETY.
Różnorakość doświadczeń w połączeniu z dotykalnym otoczeniem może choć na chwilę odwieść
Każdego z nas od wpływów współczesnych „Faraonów”.
Nie zauważacie jak nieChcący ktoś z innym ktosiem za wszelką cenę chcą i mogą przywrócić
„egipskie ciemności”. Jak ten ktosiek działa? On… już tam „coś” nam wszczepia w miękkie ciała.
Całkowite wyeliminowanie naszej ludzkiej woli jest na wyciągnięcie „kciuka”.
Wyobrażacie sobie, że jak zajrzymy w plener – to tam bezustannie i bezwstydnie
taki kciuk u googlasia buszuje i całkowicie zatraca się poszukując porady „wujka jedynej rady”
a on kłamie, czaruje… bo potrafi ukryty w jakiejś „chmurze”. Ten „ekspert” od wszystkiego
nie pozwoli nam usiąść na „kamieniu”, albo zjeść kiełbaska upadłą na żar ogniska ( bo tego
ogniska nie pozwoli nam rozpalić – pomogą mu w tym trolki-czerwone muchomorki,
które przy pomocy komentarzy do swoich komentarzy wyprowadzi nas „pole”. ).

Zastanówmy się – co z Nas Wyrośnie – automaty – o ile już nimi nie jesteśmy.

Mimowolność-mimoWolności.

Gdzież jest radość z doznawania OLŚNIENIA- ze zdobywania wiedzy o poparzeniu po poparzeniu.
Zanim ugryziesz potrawę ( pomijam kiełbaskę – bo ona już w ognisku zwęglona ) jakaś aplikacja
ją przebada i jeszcze doniesie do ekspertów, specjalistów od żywienia – o naszych słabostkach
intelektualnych ( poza tym gdzie jesteśmy i co tam jeszcze robimy, do tego podzieli się innym
aplikacjom jak posługujemy się… np. leśną ubikacją ).
A gdyby tak go zaskoczyć i nigdzie się nie ruszyć – to dopiero będzie miał frajdę i będzie
Się nami rządził – jak tylko zechce… generalnie na nic nam nie pozwoli!

MŁODZIEŻ PRZYSZŁOŚCIĄ NARODÓW! Tak kiedyś sądzono, dziś to inna nadzieja.

SUPER INWIGILACJA PRZYSZŁOŚCIĄ z super plątaniną światłowodów!

Gdzie jesteśmy?
Bądźmy dociekliwi – a nie ubezwłasnowolnieni!
Gdzie nasze człowieczeństwo?
Co MY sobie nawarzyliśmy?
Sądzimy, że to wszystko powstrzymamy?

Uświadamiajmy to sobie – w niedzielę wyłaniającą się ze światła z miliardów Galaktyk.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oszałamiającego Dnia bez @lektroniki Życzę!

https://youtu.be/LwLABSm0yYc


[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 7:41, 10 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 5:38, 11 Mar 2024    Temat postu:

2024-03-11, godz. 5:00
Zapewne niebo będzie „rdzewne”.
Od promieni Słońca temu kolorowi pokrewne.
Chmury „przepędziły” wiatry silne, chłodne ale zwiewne.


Witam Przychylnie!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zasłyszałem,… wczoraj,… że w Paryżu,… we Francji,…
Ktoś na wskroś niebywały pomysł wpadł i chyba już petycję posłał…
( w jakiś nowoczesny sposób, chyba, dokładnie niedosłyszałem )…
( aczkolwiek z wielu poważnych problemów absurdalny ) aby
zabronić we wspomnianym Paryżu - a najlepiej na samej Wieży Eiffela ( obnoszenia )
panoszenia się w miejscach publicznych z wiadomymi „urządzeniami”.

Przecież te urządzenia są już cudeńkami pochowanymi pod wszelakimi
ubrankami ( kieszonkami, kołnierzykami,… rękawami, zarękawkami,… i jeszcze
gdzieś? ) a także w okularach na nosie, niedługo z samymi oczyma.
A tak w ogóle to wszędzie… i to równorzędni szpiedzy z tymi widocznymi lub
o niebo lepsi. Jednak o nich nic nie wiemy bo są utajnieni i nawet słynny ( poniekąd )
Kapitan „Żbik” nic by nie wykrył… nie mówiąc o sam Hans-ie Klos-ie, który tylko udawał,
że potrafi coś wykrywać… a był tępy jak but ( Żbik też ale nikt go poza papierem
w komiksie z PRL-u nie widział ).
Koniec żartów – bo to istna tragikomedia rodem ( jak się okazuje ) z Paryża.
Ci którzy obnoszą się ze smart fonem lub innym xfonem nad wyraz szpanują.
Może nawet nieczynne atrapki przed nosem wyścibiają.
Taka możliwość istnieje i jest mało groźna.
Groźniejsi „szpiedzy”, przyjaciele, koledzy, może sąsiedzi… z których każdy
nieświadomie a nawet świadomie wierzy, że ten „XiY” naszych danych
komuś „XYZ” nie sprzeniewierzy ( sprzeda lub nawet zrobi coś bardzo brzydkiego… ).
TAK! TAK! Autografia przyjęła obecnie zupełnie inną ( i niedozwoloną ) formę.
Ktoś – nie wiadomo kto, nasze wszystkie materiały ( niezależnie jakie ) bezustannie
kopiuje i analizuje a potem nimi handluje.
Ten co je kupuje nami manipuluje.
I to nie do pojmowalnego przez zwykły rozum rozmiaru.

Inny PROBLEM – ale z pokrewnych działań macherskich ( w pejoratywnym znaczeniu ) jest trwałe zrywanie Więzi Pokoleniowych.
Odwieczna rola starszych, ich wiedza, morale przekazywane na młodszych
została na przestrzeni jednej dekady została całkowicie przewartościowana.
Młodsi za sprawką „urz@dzonek” daleko pobłądzili w „chmurach”.
Nie sądzę, że wszyscy – jednak jest to okrutnie dostrzegalne.
Może tam chmurze się poparzą i piórka odratują.
Mit Dedala i Ikara jak „bumerang” nawraca i powraca.
Tyle, iż ta chmura jest czarna, że aż żółta od czarnych myśli…

[link widoczny dla zalogowanych]

Dodatek do wątku kolejowego z różnych Wiadomości

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ruciańsko-Nidziańskie lasy puszczańskie

[link widoczny dla zalogowanych]

i tonie "jeziorańskie"

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz rzeczki tonie - bynajmniej nie marsjańskie

[link widoczny dla zalogowanych]

dla każdego nie dla wiwatu, nie szampańskie

O! 6:13

RześkiEgo Poranka

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 6:15, 11 Mar 2024, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 6:30, 12 Mar 2024    Temat postu:

Surprised

To co w pogodzie uznawano za anomalne!
Dzisiaj! Trzeba uznać za dosyć normalne
Stwierdzenie nader ( raczej ) banalne
Ocieplenie więcej aniżeli globalne
Ha! Trywialne, niezaprzeczalne
Niczym już nam niezbywalne
O CO2 myśli już „owalne”
Czyli jakby „wasalne”
Trochę teatralne
Koronalne?!?


[link widoczny dla zalogowanych]

2024-03-12, godz. 06:06, WTOREK


Witam Ptasim Jazgotem!

Pięknych Marzann "kłopotem"

[link widoczny dla zalogowanych]

We wspomnienia "powrotem"

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspomnienie z sprzed FORZA - z dala od morza

[link widoczny dla zalogowanych]

Czasów - kiedy "zasilałem" internautów PISZANINA

[link widoczny dla zalogowanych]

Piękna i szczera była wówczas ich mina

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie straszna była w mroku żadna kolejna godzina...
Prekursorstwo FoRuM dopingowała cała Ekipa ZET
Nic wówczas Nas nie pokonywało ( trolorstwo bylo w powijakach, pieluch@ch )

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Byliśmy dosłownie niezatapialni. To wszystko stanowi rdzeń FoRuM

[link widoczny dla zalogowanych]



TAK! TAK! Piotr Sworakowski mianował się moim "sekundantem"

[link widoczny dla zalogowanych]

Piszę o tym - zważywszy na przedwiosenne powiewy i Wasze przebudzenia.
Wówczas moim sprzętem była wyłącznie z NIMI łączność duchowo-antenowa.

Bywałem niemal wszędzie bez map i wygód w dzisiejszym pojmowaniu

Byli dla mnie swoistym "podszerstkiem"

[link widoczny dla zalogowanych]

Podróż za jeden uśmiech

Takich sytuacji nie znają - obecnie pozbawieni źdźbła melancholii

Magia Słowa Góra Prawdy - cóż to dzisiaj oznacza dla mianujących się
podróżnikami...

[link widoczny dla zalogowanych]

Minimalizm zastąpił ( sprytny ) maksymalizm... bardzo niezdrowy Confused
Wielokrotnie - zanim ktoś - gdzieś wyruszy - to się wystraszy, ze o czymś
zapomni, czegoś nie upakował na traskę...

"Profesja" podróżnicza wymaga artyzmu

[link widoczny dla zalogowanych]

Bez tego - nie warto się pogrążać w dodatkowy STRES

Pamiętajmy o tym na progu surowości WIOSNY

[link widoczny dla zalogowanych]

PieknEgo DNiA!

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 7:35, 12 Mar 2024, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 7:03, 13 Mar 2024    Temat postu:

Surprised

2024-03-13, godz. 6:00

Zimno!
Na plus 1!
Jakie szanse?
Niuanse, alianse,
Pogodowe łamańce,
Termometrowe „tańce”,
Takie właśnie są już marce?!


Witam Kruczym Krukaniem!

A taki kruk ugania się już za jakimś prostym śniadaniem.
Nic nie wie o naszym przed trzynastką uciekaniem.
Przed lichym zabobonem się chowaniem.

Przyjemny uśmiech posyłam wybudzonym.

Krystaliczna woń leśnego igliwia dociera w każdy zakamarek ludzkich komórek.
Oczywiście to przenośnia – ale ta prostota jest nam tak nieodzowna jak przysłowiowy
„łyk tlenu”. Prawdziwy Zielony Ład nie potrzebuje nas jako wybawiciela.
Wiadomo! Z truciciela nikt i nic nie uczyni pokutnika ( chyba, że fikcyjnego ).

Ten przeciwnik zdrowia pozbawiony jest poczucia rozsądku.
Nawet jeśli znajdzie się w plenerze i tak po cichu zrealizuje swoje śmieciarskie idee.

Ma to źle pojmowanej ( głęboko już zakorzenionej ) naturze.
Nasza karłowatość w tym zakresie został wyssana z „mlekiem netu”.
Kilkanaście lat temu wykluwał się burzliwy problem – jak zalać betonem każdą cząstkę
Błękitnego Globu.
Jakieś gigantyczne machiny rozpędziły tę betoniarnię. Każdy wie, że zabetonować beton
tylko „beton” potrafi – a takich „betonów” ( pustyniolubów ) przybywa.
Wykarczować i zabetonować, sublimację ( wszelką ) wywołać – a potem się ciesząc
dziwić… co za głupiec to tak brzydko zabetonował, to takie martwe, można by lepiej
beton wylać ( w zupełnie innym miejscu ).
Zdymisjonować go krzyknie! Ktoś odkrzyknie! Tyś to zabetonował!
Jasne pamięć karłowata zawodzi. Nijak kogokolwiek obwiniać – może kolektyw zawinił.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cząstkowa aluzja wypływająca ze scen filmowych „Poszukiwany Poszukiwana” St. B.
Szukamy w „Kosmosie” planet podobnych do naszej.
Jakie kryteria określamy. Czy na stan dzisiejszy… czy też ten z przyszłości…
Jeśli z przyszłości to szybko stamtąd trzeba będzie czmychać na kolejną podobniejszą
taką z naszej głębokiej przeszłości – z Dino Jadkami. A wówczas ją zabetonujemy, raczej
łagodniej mówiąc zadrukujemy filabetonem lub czymś nowszym – jeszcze nie wynalezionym.
Ewakuujemy tam turystów – niech zaśmiecają obszary badawcze, bączki puszczają, star linki
na horyzoncie obserwują i w „Kahooty” inwestują.
Program Kosmiczno-Komiczny!
Przetarcie oczu nie wystarczy!
Jeszcze tam nie dotarliśmy – a już betodrukarki obmyślamy – symulując jak je tam zainstalować.
Nadmiar mrzonek – niedomiar marzeń. Spełniona mrzonka zawsze przerodzi się w niedosyt i
wściekły żal! Na wszystko i wszystkich! Kruszarka do betonu nie wystarczy dla rozładowania
złych e-mocji!

AD CASUM!


6:43! O! Ziemski świt! OTO! Pojawiła się już blada poświata z tego, jedynego świata!

Nie będąc prorokiem lub wizjonerem – przeczuwam, że on nas pokona szybciej niż
się szybkość może spodziewać i dorwie NAS jak wirus podstępny – taki znikąd…
On nas „dorwie” nie my GO! Powtarzam?

Marzec pandemiczny przypomnijmy dla zapominalskich.
Zrozumieć to trak trudno?


Przerywnik - przekaźnikowy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Żadnego z ów ujęć nie odtworzymy nawet tu na ziemskiej ZIEMI

PowodzENYA!

https://youtu.be/IQU4DoE1eBg

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 7:51, 13 Mar 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 6:17, 14 Mar 2024    Temat postu:



Skąd ( od wieków ) „biorą się, sieją i rodzą objawienia”,
że zbiór czynników złego/dobrego porannego nastawienia
zależy od którejś z nóg – pierwszego z miejsca snu wystawienia?
Jest to niczym innym niż pielęgnowaniem koszmarnego drania, lenia!


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


2024-03-14, godz. niepodobnie jasna 6:05

Witam Fraktalowo!

Spójrzmy do góry – chmury, ptaki – klucze do wolności, nie sznury.
Ptasi migranci chyba nie zaśpią – budziki i GPS-y konkretne mają…
Tylko – rok do roku ( rokrocznie ) nieba nie poznają – tak się świeci od śmieci.

Tymczasem, nie nocą – zmienia się radykalnie północny brzeg J. Nidzkiego.
Ów radykalność jest kompleksowo radykalna.
Zaręczam – niebawem – miejsce takie jak Nasz Kuferek będzie swoistym „skansenem”
( lamusem, graciarnią ) – do której coraz większe rzesze turystów się garną.
Banalne – nie! Dające nadzieję na obudzenie zmysłu rozumu ( był taki ).
Jego resztki objawiają się w niektórych marzeniach sennych.
Freud nie miał takich obiekcji ( w jego czasach nie śniono cyfrowo ).
W naszych nazbyt o „szklanych domach”, w różnym znaczeniu, w najnowszych trendach
czy czymś gorszym…

Zaręczam - Niebawem tylko Gminy "zabytkowe", "skansenowe" będą miały "wzięcie".
Autopsja - nie coś więcej...

[link widoczny dla zalogowanych]

SA! Potencjalne potencjały - zadbajmy aby się poniewierały.
W czym rzecz? W tym, że to co piękne jest za rokiem... tuż, a nawet bliżej...
Tylko nie w sieci matni

[link widoczny dla zalogowanych]

>>>>

Ależ bzdurne filmiki wpuszczane są do sieci - robią to ( zwłaszcza ) dorośli - nie dzieci. Zwłaszcza te biorące się z niewiedzy - a jednak sieć je "łyka" a potem nią "zadławi".
Uświadamianie w tym zakresie nie istnieje.
Kimże jest przewodnik, który jeszcze się nie wybudził a już w sieci relacjonuje coś o czym niczego nie wie Rolling Eyes
A każdy wie, że każda wiedza powinna być oparta na częstotliwości doznań.


Krótka aluzja do familijnej wiedzy

[link widoczny dla zalogowanych]

AHA! Wikipedia powinna się "buraczyć" ( znaczeniu - jedynym )
bo, że kłamliwe treści "przemyca", przechowuje - to porażające!!!

Spojrzenie rozumu natury

[link widoczny dla zalogowanych]

Generalizuję? Gdzieżby... skądże - jestem tylko cieniem w promieniach Naszej Gwiazdy

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdrowych Pomysłów Życzę!

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 7:21, 14 Mar 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 6:47, 15 Mar 2024    Temat postu:

PIĄTEK! 2024-03-15, godz. 6:00 z haczykiem…

OTO! W imię źle rozumowanego ( pojmowanego ) rozwoju!
Wciąż dążymy do nieprawdopodobnego niedorozwoju.
Poprzewracało się nam ( permanentnie ) w głowie.
Tam gdzie go nie ma – tam widzimy zdrowie.
Immanentnie położono nas w „rowie”.
Każdy „robak” nam o tym powie.
Nie mówiąc o cichej sowie.
OKO jako w „movie”.


Witam Piątkową Rześkością!

Wstęp odnosi się do zaokiennej mglistości. Jej szarzyzna jest synonimem
naszych bezustannych gmatwanin w zagmatwaniu. Jak to możliwe… ano
boimy się zderzenia z rzeczywistością i tym sposobem chowamy się przed
czymś ( na oko ) nieprzejrzystym lub tak wyglądającym wg jakiegoś szkiełka,
lupy, gugla albo innego czegoś. I tak owa – z założenia ściana – to wspaniała
podwalina pod wszelkie wymówki. Ten gugl ( np. ) rewelacyjnie nas w domach
zdołuje. Tak nas porozciąga, że aż się skurczymy ( efekt gumy ).
Najlepiej o tym wie proca lub inna sprężynka ( o ile nie pękną ze śmiechu ).
Jakże często ( zwłaszcza w movie – kinie ) straszono nas mglistością a ona taka
niewinna. Winna jest nasza ( nieciekawa ) kwestia do fenomenalnej
dążności ku nieruchawości – tj. chowaniu się każdej nieruchomości.
Spłycam ów „rów”. Daremne, wokół pełno „podkopiarek”, czyt. pogłębiarek ( albo
mydelniczek z filmowych wytwórni – a taka mydelniczka podobna jest do sporej łychy
koparki ).

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiele lat temu w trakcie audycji Beaty Pawlikowskiej – zawzięcie dyskutowaliśmy ( ja i Ona, ona, ja )
o jednym – o synonimie podróżnika… dziś pojmowanego jako dróżnika ( czyli pana lub
panią z budki kolejowej, bez obrazy dla dawnej ważnej funkcji kolejowej ).
Oczywiście z Beatą staliśmy na innych torach ( gruntach ) – ale zwrotnica nie kierowała nas
„boczny tor”. Dziś przed weekendem – zrewidowane zostaną niedawne plany podróży.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszak mgła. Pomysł zgoła niezły – po co ( Poco – aluzyjnie ) ryzykować, budka ciepła.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niezły ale ostatecznie zły.

Z Beatą i Jej Gośćmi przedyskutowaliśmy ( zresztą ) wiele innych równie ważkich
aspektów – min. „fociarstwa”. Fociarz z fociarką zabawia się jak ze śmieciarką.
Wrzuca i wyrzuca co popadnie. Ależ aluzjami „rzucam”.
Nie mylić z pasjonatami – rejestracji rzeczywistości.
Ci nigdy nie podkolorują ( albo przyczernią ) zaistniałego „pleneru”.
Stara tradycja dagerotypii!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Szanowni Państwo!
Nie zamydlajmy mglistości!

"Uciekinierki" spod ludzkiej ręki

[link widoczny dla zalogowanych]

Niewzruszenie wzruszające J. Nidzkie

[link widoczny dla zalogowanych]

PowabnEgo Dnia!

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 7:36, 15 Mar 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 6:38, 16 Mar 2024    Temat postu:

Surprised Surprised

Truskawkowe niebo koleżanko-kolego, zaczątek dnia pięknego.
Baczmy, To My ze Świata zaczerpnęliśmy uniwersalność klocków LEGO.
Nic nadzwyczajnego a jednak skomplikowanie ( X,Y,Z,… ) nieprawdopodobnego.


[link widoczny dla zalogowanych]

2024-03-14, godz. 05:23 niepodzielna, jeszcze nie niedzielna – ale raźna i dynamiczna

Witam Zagadkowo!

Czy inteligencję można deprecjonować?
Można ( niestety celowo ) całkowicie ją rugować!
Jednakże Nasze FoRum na wiosnę będzie się „gotować”!
Na co dzień – tuż obok mamy na podorędziu cały alfabet DNA ( 001011101 z zabezpieczeniem
przed uszkodzeniem ). Tymczasem co robimy… niszczymy lub planujemy zniszczyć ( każde
jądra – nie tylko komórkowe i nie tylko jądra – zasadniczo wszystko co jawi się mądrością i
niezależnością od kogoś z kimś i czegoś z czymś ). Technicznie i bezpardonowo!
Skrupulatność może zadziwić niejedną sowę ( choć sowa w dziupli się chowa ).
Wiem, wiem,… brzmi to nieprawdopodobnie ale znajomo…
Kiedy spaliśmy jakieś sito ( może molekularne, neuronalne lub mniejsze ) oczyszczało nas
z szaleństw szpiegowskich. Tuż po przebudzeniu fragmenty ( pozostałości ) dnia poprzedniego
będą jeszcze walczyć ze zdrowym rozsądkiem. Niedorzeczne, że osobę niemającą zielonego
pojęcia o zieleni o nią pytamy – i tożsamo – innego laika o komputerowego ( np. z Troi? ) „konika”.
Cztery aluzje w jednej. Hmmm… takie czasy, czasy komPresji…

A tymczasem, tam na polu bezskrzydłe koniki szaleją. Stare konsole na bazarkach w działach z
vintage ( ? ) na koneserów czekają ( ze zaśniedziałymi od czekania stykami – dawna przyczyna
depresji u dzieci ).
AHA! Któż nie marzył o fałszywce pegasusa… niech się nie krępuje i przyzna.
O TAK! Coś może krępować nam pamięć ( jakaś przeszkoda, pułapka myślowa ).

05:54,

Smog elektromagnetyczny zalewa miejskie przestrzenie. Nieprzyjazność fal skutecznie
tłumi leśna ściana. Jesteśmy „elektrykami” i te fale skutecznie zakłócają nasze funkcjonowanie.
Gwałtownie wzrosło ów szkodliwe oddziaływanie. Niewielu zdaje sobie z tego sprawę i
Ignoruje tę nieprzyjazność.
Gwarantuję! Żadna bariera od „ściany lasu” ( masywu górskiego, jaskini… i innej dziury )
nie jest pewniejsza.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tymczasem – tymczasowo - próbuje się leczyć skutek nie zauważając przyczyny.
Jestem pewien, że nasze mózgi w trójnasób x X są gniecione E-śmiećmi.
Syndrom wyostrzenia znużenia ( nazwa nowa ale adekwatna do rzeczywistości ).
UF syndrom panoszy się w sposób bardzo zaawansowany. Zakaża pod rygorem nakazu
( powiewa zza murów, powiedzmy… ).

[link widoczny dla zalogowanych]

06:00.

[/size]Na tą chwilę ( kwestia czasu, już niedługo,.. ) obserwuję wzmożony ruch bazarkowy.
Polega na tym ( ta aktywność ), że kupiec zabija nudę - sieciową nudą a kupujący
szukaniem - szukaczem sztuczek kupieckich. Na rozmowy Face-Face ( ? ) szkoda czasu,
promocja goni promocję…
ECH!


Zupełnie i niezależnie w przyrodzie piękniejsza "gonitwa":

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uważnego Dnia

___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 7:18, 16 Mar 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6243
Przeczytał: 8 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 5:40, 17 Mar 2024    Temat postu:

Mr. Green

Aby zachować żywotność FoRuM
Niepotrzebne jakieś kworum
Nie „warum”, nie larum
Ani jakieś „brum”
Tylko serum.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Plastycznie oraz Perspektywicznie!



Po „przebrnięciu soboty i niezacięciu czegoś podczas roboty” – czas na niedzielne „kłopoty”.
A niedzielnym kłopotem powinno być zmierzenie się ze sztachet płotem.
A nie obrzucanie się znudzonym już paskudnym błotem!
Pięknie rozjaśniona będzie buzia – potem.
Bo nie bawiła się spottem.

Pi razy oko – 5:13 słoneczna poprzeczka jeszcze nie wysoko.


AHA! Celowo zapomniałem o „święcie” liczby trzy ileś…
Zapewne w tym czasie zajęty czymś ważniejszym Byłaś/Byłeś.

[link widoczny dla zalogowanych]

Perfekcyjne położenie „Gwiazd” na nieboskłonie nie jest aż takie perfekcyjne.
Wcale nie potrzebuje precyzji – bo jeszcze ( do końca ) o Nas nie wie – ale się dowie.
Do tego czasu – szkoda naszego jedynego czasu ( który wg niektórych, niepewnych
Teoretyków dawno już przeminął albo co gorsza jeszcze nie nastąpił… ).
"Zabawny smutek" wśród fizyka niejednego – nie mają bowiem do roboty czegoś lepszego.
Zabawne ( pomyślmy używając słów klasyka LEMA ), że scenariusze różnych kosmicznych
fantasmagorii głęboko przenikają w Nasz codzienny i pospolity grunt, i mieszają w nim dla
niezrozumiałych przez robaka celów.
Dali ciort ( pa ruski )? Paniał?

Na marginesie – jakby tak zmodyfikować plastelinę, zamrozić ją ( w kriopudełku )
umieścić w lufie - to może przetrwa wystrzał albo nie – też dobrze.
Wszak test to test – a testem rządzi tester, którego testuje testowany test.
Magia poznawcza zrazu pryska i płaczą wszystkie nieświadome dzieci, mniej
ich latorośl.
Mowa o SPACE-eksie. Szkoda zachodu. W tym zakresie mogę polemizować.
Moje marzenia ( w tym temacie ) dawno zakopane w piaskownicy, którą ktoś
już równie dawno ( wcześniej to zaplanowawszy ) wyrównał i zabetonował.
Śmieciarskie loty na bliską orbitę – owszem – o ile posprzątamy po sobie…
Inaczej fiasko ( z tego kluczowego – newralgicznego poziomu ) będzie bardziej
niż bolesne.
A…, że sprzątanie nam nie wychodzi – widzimy to na co dzień, ukradkiem
wychodząc ze śmieciem „zmieszanym” od zmieszania.
TO! My będziemy „zmieszani”, kiedy tam ta kosmiczna mieszanina zacznie
mieszać w naszych komórkach ( każdych i u każdej niemal osoby ).
Chyba czas wymyślić jakiegoś „startupa”, który usunie z orbity złom, „trupa”.
Bo inaczej tu na Ziemi będzie problemów – ( baby ) placek, a nawet kupa.
Jak znamy nasze zdolności to każdy to uprości – a potem na kogoś się złości.
Zadziwiać może, że wierzymy bez pamięci wszelkiej maści wizjonerom.
Rozumiem – magik, sztukmistrz, iluzjonista, nieważne jak zwał – na chwilę
nas omami. O ile nie sięgniemy po komórkę – lipny czar pryśnie i wróci normalność.
Zgrozą – jeśli te omiatanie omamieniem przetrwa pierwszą burzę ( w mózgu ).
Na marginesie – wczoraj nad Maurami grzmoty grzmociły, mleko zwarzyły- chyba…
Katastrofa – trzeba je zlać – w dwójnasób.

[link widoczny dla zalogowanych]

AHA! BIS! NOTA! DLA NOWYCH! ZUCHWAŁYCH!
Stosuję nową formę felietonistyczną ( bardziej plastyczną ), neosemantyczną
w celu pobudzenia u odbiorcy czynnika ludzkiego – jakim jest nieodrodny sumpt
analizy.
Ta nowa forma nosi roboczą nazwę ::: zaimkowo-przecinkową, uzgodnioną
kiedyś z Członkiem R.J.P. lub nawet Przewodniczącym albo Prezesem ( nieważne,
choć ktoś to zarejestrował i gdzieś przechowuje,… jak nic klacz mityczna ).
O! Zapomniałbym ::: ktoś to słyszał a nawet oglądał… oraz zadzwonił do mnie i poskarżył
się, że wszystko słyszał, widział ale nie zarejestrował.
Dodam, że „Dyżurny Satyryk Kraju” Tadeusz Drozda – pewnego razu „uhonorował”
mnie kolorowym telewizorem marki „Elemis” za wprawienie go w „koństernację”.
Klepał potem o tym w tym telewizorze i klepał… aż poklepaliśmy się razem „na żywca”
na Placu Daszyńskiego w Piszu – na którym kiedyś nie brakowało żywca.
Tam na tym Placu żywo rozmawiałem również ze świetnym Kucharzem Grzegorzem
Russakiem, Kucharzem, Pisarzem, Gawędziarzem, Historii i Rzeczywistości Luminarzem,… .
Był Naszym FoRuMowieczeM.
Wieczny Pokłon.
Przeskoki tematyczne i szyfranctwo jest konieczne dla zmylenia szablonowości.
Ona nie lubi zmienności – tak jak liczba Pi skończoności.
Staram się odszukać wątek zgubionej nici „Ariadny”.
Co rusz ją paluszkami wyczuwam, chcę pochwycić, uwalnia się, wyślizguje ( nasmarowana czymś,
czernidłem jakimś, mazią a nawet sama wazeliną – wazeliniarze takową smarują „bawełnę” ).

A właśnie nastał wazeliniarski „plener malarski”.
Plotery, solwenty - atramenty, banery… i mamy „plan” jaki
omija każdy „StarSki” ( Allan – zwłaszcza ).
Jak w plener wnikniemy to na te graFiki beznamiętnie się natkniemy.

Oby chłód nie „zwalił” nas z nóg.
Szkoda dywanów i podłóg.
I tak „zaorze” to pług.
Ten niski próg.

Odrobina ilustracji dla powyższej narracji :::

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

https://youtu.be/PAARBA4wh0M

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ruciane-Nida A.D. 1991!

https://youtu.be/BeZTr_OBofM

Znikome podobieństwo do dnia obecnego.
Zwłaszcza Pisza.
35 lat minęło...
ale serce nie stanęło

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM PRAWDZIWYCH!

[link widoczny dla zalogowanych]


___________________________________

Niezalogowani!
Zdjęcia można oglądać w funkcji ODPOWIEDŹ



Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 14:01, 17 Mar 2024, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 603, 604, 605 ... 608, 609, 610  Następny
Strona 604 z 610

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy