Forum breyt Strona Główna
Kuferek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 576, 577, 578 ... 675, 676, 677  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 7:41, 26 Mar 2013    Temat postu:

Kłaniam się uprzejmie.
Jako stały czytelnik Kuferka, Oliwkowa, MCH bloga doszedłem do wniosku, że mamy styczność jakby z tożsamym pisarskim zacięciem. Ta triada perfekcyjnie uzupełnia się tematycznie. Od tezy, antytezy po syntezę. Nie wiem w jakim dziś stopniu funkcjonują na zasadzie wzajemności. Wiem natomiast, że przed laty ściśle, wspaniale się synchronizowali. Dawało się to bezproblemowo odczuć w ich e-wpisach, książkach oraz w przebiegu audycji. Szkoda, że nie doszło do fizycznego stworzenia niebywałej mocy programu radiowego! Programu pozbawionego płytkich myśli, programu pełnego zmysłowych inspiracji. Takiego programu brakuje Radiu Zet.
Poranny, niedzielny program dzięki nim może stać się katapulta rozwojową radiowej misji. Jak na razie, wedle moich i nie tylko odczuć funkcjonują autonomicznie, w osamotnieniu. Trio Marzena, Marek, Marcin mógłby trwać od poniedziałku do czwartku. W ten sposób dałoby się przeszeregować Marzenę na niedzielne pasmo (gdybam). To tylko luźna, doraźna propozycja.
Pozdrawiam
P.P.
Powrót do góry
Denio
Gość






PostWysłany: Wto 7:53, 26 Mar 2013    Temat postu:

Byłoby cieKawie
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 8:04, 26 Mar 2013    Temat postu:

A dzisiej w Kawie czy Herbacie Paweł Pochwała rozmawiał z Beatą Pawlikowską o jej nowej książce: Dzungla w podswiadomości
Powrót do góry
Be
Gość






PostWysłany: Wto 8:07, 26 Mar 2013    Temat postu:

Trochę pod innym tytułem

beatapawlikowska.com/books,list,88.html
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 8:17, 26 Mar 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
Kłaniam się uprzejmie.
Jako stały czytelnik Kuferka, Oliwkowa, MCH bloga doszedłem do wniosku, że mamy styczność jakby z tożsamym pisarskim zacięciem. Ta triada perfekcyjnie uzupełnia się tematycznie. Od tezy, antytezy po syntezę. Nie wiem w jakim dziś stopniu funkcjonują na zasadzie wzajemności. Wiem natomiast, że przed laty ściśle, wspaniale się synchronizowali. Dawało się to bezproblemowo odczuć w ich e-wpisach, książkach oraz w przebiegu audycji. Szkoda, że nie doszło do fizycznego stworzenia niebywałej mocy programu radiowego! Programu pozbawionego płytkich myśli, programu pełnego zmysłowych inspiracji. Takiego programu brakuje Radiu Zet.
Poranny, niedzielny program dzięki nim może stać się katapulta rozwojową radiowej misji. Jak na razie, wedle moich i nie tylko odczuć funkcjonują autonomicznie, w osamotnieniu. Trio Marzena, Marek, Marcin mógłby trwać od poniedziałku do czwartku. W ten sposób dałoby się przeszeregować Marzenę na niedzielne pasmo (gdybam). To tylko luźna, doraźna propozycja.
Pozdrawiam
P.P.


Cytat z bloga Marzeny

Mit samowystarczalności rządzi. Sami zróbmy sobie dobrze. Sami oglądajmy filmy, sami pijmy z najpiękniejszych filiżanek w domu, sami ugotujmy sobie coś pysznego. Należy nam się. Sami posłuchajmy muzyki i podyskutujmy sami ze sobą o tekstach piosenek. Sami roztopmy się w swoich myślach i pozachwycajmy sami sobą. Sami sie połóżmy do łóżka, o której tylko sami chcemy i sami się pokochajmy. Używając swojej wyobraźni, sami zachwyceni jej możliwościami. Sami śpijmy, w poprzek, wzdłuż, tak jak tylko sami chcemy. Jesteśmy Sami Sobie Panami. Nikt nie wejdzie nam z butami w nasz czas, ze swoją energią, ciałem, głosem, planami, marzeniami. Z nikim nie trzeba będzie się układać. Nikomu nie trzeba będzie mówić o sobie. I tak sami nie znamy siebie...najlepiej.

Czy to coś sugeruje Rolling Eyes
Powrót do góry
MaK
Gość






PostWysłany: Wto 8:23, 26 Mar 2013    Temat postu:

Może faktycznie schwytać tę trójkę do jednego kojca (kurnika lub studia)
Powrót do góry
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 5:35, 27 Mar 2013    Temat postu:

Rolling Eyes Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Witam mroźną strugą... a nawet rózgą!

Zanim ów krajobrazy nas uraczą niech te zdjęcia okko "tuczą"

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

CDN...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 6:28, 29 Mar 2013    Temat postu:

6”11. Piątek. Mróz ( uparciuch ) nie wie co to wyjątek.
Niespodziewanie: mamy długiego weekendu początek.
Szkoda tylko, tych słabo: winnych, żółtych kurczątek.


Witam!

Niestety!
W Piszu bocianiki żywią się „kawałkami suszu”.
Mając wiele werwy, zapału, odwagi -> czyli animuszu
Nie marzą o wykwintnym kontuszu na jakimkolwiek ratuszu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Alopata – dyplomata.


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 6:30, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 10:31, 31 Mar 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pani X
Gość






PostWysłany: Nie 19:09, 31 Mar 2013    Temat postu:

Lubię "podglądać" i z utęsknieniem czekam na wiosnę.
Nawzajem, Wesołych i Spokojnych Świąt.
Powrót do góry
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 6:55, 01 Kwi 2013    Temat postu:

01.04.2013r. godz. 7:28.
Zamiast: zgodną z tradycją wodą z bańki albo kanki:
Kolorowe pisanki, cukrowe baranki i nierdzewne sanki ->
Całą noc śnieżyło -> zatem drogowcom Święto się skończyło...


[link widoczny dla zalogowanych]

WITAM UROCZYŚCIE!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A mogło być zgoła odmiennie...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z obserwacji dzisiejszej -> długo nie bedzie tej pory najpiękniejszej...

POZDRAWIAM!


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 7:28, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 10:05, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Anonymous napisał:
Kłaniam się uprzejmie.
Jako stały czytelnik Kuferka, Oliwkowa, MCH bloga doszedłem do wniosku, że mamy styczność jakby z tożsamym pisarskim zacięciem. Ta triada perfekcyjnie uzupełnia się tematycznie. Od tezy, antytezy po syntezę. Nie wiem w jakim dziś stopniu funkcjonują na zasadzie wzajemności. Wiem natomiast, że przed laty ściśle, wspaniale się synchronizowali. Dawało się to bezproblemowo odczuć w ich e-wpisach, książkach oraz w przebiegu audycji. Szkoda, że nie doszło do fizycznego stworzenia niebywałej mocy programu radiowego! Programu pozbawionego płytkich myśli, programu pełnego zmysłowych inspiracji. Takiego programu brakuje Radiu Zet.
Poranny, niedzielny program dzięki nim może stać się katapulta rozwojową radiowej misji. Jak na razie, wedle moich i nie tylko odczuć funkcjonują autonomicznie, w osamotnieniu. Trio Marzena, Marek, Marcin mógłby trwać od poniedziałku do czwartku. W ten sposób dałoby się przeszeregować Marzenę na niedzielne pasmo (gdybam). To tylko luźna, doraźna propozycja.
Pozdrawiam
P.P.


Każde zdanie książki kuferkowej coś wyraża, także wyrwane z kontekstu. W jego obrębie zespala się ze znaczeniami innych zdań, tych co je poprzedziły, jak i tych co są systematycznie dopisywane. Z takiego przenikania, kumulowania, nasilania wyłania się w końcu zatrzymana w cz@sie myśl, jaka cechuje to unikatowe dzieło. Teksty są niezwykłe przez to, że nie mają żadnych dotychczas znanych własności. Zniecierpliwieni empirycy, którzy mogą powoływać się na skarby ukryte w Kuferku mogą być olśnieni treścią pojedynczych zdań, jak i często lokalnych wywodów. Ponieważ długo ślęczałem nad tekstami, obcując z nimi w powtarzalnych od nowa wejściach, zżyłem się z nimi w osobliwy sposób i wielokrotnie, jakkolwiek często machinalnie, z poczuciem, że przerastają mnie jak góra, dostrzegałem wciąż (jak we mgle), logiczność ich budowy, a zatem dochodzi we mnie do zespolenia wielu moich zmysłów. Teksty można traktować wyrywkowo i to w dowolnym momencie. Przeczytałem je po wielokroć. Ciągle do nich powracam. Ciągle komuś polecam.

WESOŁYCH ŚWIĄT

CzytelNIK
Powrót do góry
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 18:31, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Rolling Eyes AHA!

_______________________________________________________

[link widoczny dla zalogowanych]

Poniedziałkowe popołudnie biegnie zimowym torem.
Zdawać może się ( chwilowo ), że biel została królem koloru.
Pada nieprzerwanie. Ta tendencja utrzyma się przez najbliższe dni.
Niestety!


[link widoczny dla zalogowanych]
_______________________________________________________

Witam ponownie!

[link widoczny dla zalogowanych]

Odnośnie czyreliczego wpisu:
Poświęciłem dziś sporo czasu blisko dekadowym reminiscencjom. Przejrzałem tysiące fotografii, które uruchomiły we mnie maszynerię rozmyślań ( wspomnień ). Stanowią one istotny element mojej jaźni. Niewiele z nich mogłem Wam zaprezentować. Z każdej setki były to jedynie pojedyncze obrazy. Zdeponowane na różnych serwerach z wolna giną w sieciowych meandrach. Te umieszczone przeze mnie na Fotosiku -> w większości są zachowane. Swoista „kamfora”, która dotyka sieć spowodowała, że wiele moich dawnych tekstów na trwałe pozbawione jest oprawy ilustracyjnej. Powoduje to ich niezrozumienie. Chodzi głównie o Piszanina. Zamieszczone tam filmiki i fotki zniknęły na trwałe. Mały ( żaden ) problem -> o ile jakiś portal zniknął w całości ( np. mazuria, slowawsieci, wprzestworzach,... ). Przyrównam to do wyrywania kartek z tradycyjnej książki ( choć ze wszystkich egzemplarzy nakładu... nie uda się ich „skubnąć” ). Jedynym zabezpieczeniem indywidualnego Czytelnik@ jest w tym przypadku kopiowanie zawartości strony. Jeśli Ktoś z Was ma taką ochotę -> to nie czynię jakiejkolwiek przeszkody. Wręcz przeciwnie ::: będzie mi niezwykle miło.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

19:18 Nadal intensywnie śnieży,
Nieostrożny tu i ówdzie leży.
Inny nie odstępuje talerzy.

[link widoczny dla zalogowanych]

PozdrawiaM!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 18:54, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 8:13, 02 Kwi 2013    Temat postu:

08:11 Poranek pełen jest zimowych niespodzianek.
Nadal ( bowiem ) ochoczo rozlewa się śnieżny „wianek”...
Nie zaprzestanie tego pomimo niedawnych ( czczych ) obiecanek...
Taki już z niego niesforny, meteorologiczny łobuziaczek, ba! Gałganek.


[link widoczny dla zalogowanych]

Witam Wtorkowo!

[link widoczny dla zalogowanych]

A tymczasem nawarstwia się puchowa pierzynka...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

CDN...


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 8:25, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
breyt
REPORTER



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 6772
Przeczytał: 7 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 5:16, 04 Kwi 2013    Temat postu:

6:10. Śnieży -> jak się należy!
Chyba śnieg sięgnie do kołnierzy...

[link widoczny dla zalogowanych]

Cześć Uśmiechnięci Czytelnicy!

[link widoczny dla zalogowanych]

6:14. Przytłaczające otoczenie -> to nie nasze określenie

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj wyśmienitość Zimy przybiera niespotykane rozmiary

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

6:21 Intensywność śnieżycy gwałtownie narasta.
Nie widać już nawet dachów pobliskiego dużego miasta.
Cukiernik ( zapewne ) będzie miał problem z dowozem ciasta.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

"Sąsiedzi", niech żaden z Was się nie biedzi
W Każdej Duszy Wiosna siedzi...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pięknego< LawiNowego Dnia!

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 6:08, 04 Kwi 2013, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum breyt Strona Główna -> Świat dla każdego odważnego:) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 576, 577, 578 ... 675, 676, 677  Następny
Strona 577 z 677

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy