Czystość wody w mazurskich jeziorch

Przewodnik

Zbliża się czas intensywnego korzystania z największego bogactwa tej szerokości geograficznej. Dla wielu to główne źródło utrzymania, chociaż chyba nie do końca sobie to uświadamiają. Dla innych miejsce wytchnienia po trudach 11-to miesięcznego wysiłku w pracy zawodowej. Wszyscy oni twierdzą, że leży im na sercu to by w woda w jeziorach była; czysta, pełna ryb, ciepła - dla kąpiących, itp.! Zapraszam do wypowiadania się w tej, jakże ważkiej kwesti dla Mazur.

To tyle wstępem.
Pozdrawiam Wszystkich znad coraz brudniejszego Jeziora Nidzkiego, a chciałbym móc napisać - coraz czystszego!

IMiGW · Gość

Właśnie!

Przewodnik

@IMiGW

Miło, że od razu znalazł się ktoś kto zna się także na gopodarce wodnej. Mam nadzieję, że będzie fachowo.

Paweł

Ja o czystości - ale w trochę inny sposób. Mam mianowicie na myśli wrak statku od kilku lat stojący przy ośrodku PTTK. Fakt, że sprawa jest już nieaktualna (poniżej foto z cięcia resztek statku na "dzikiej plaży"). Czy istnieją odpowiednie służby, które mogłyby w podobnych sytuacjach interweniować? Wszak statek stał kilka lat, niewiele brakowało a przerdzewiałby do ostatniej śruby, wpływa negatywnie na estetyke linii brzegowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przewodnik

Wysłałem prośbę do stacji Hydrobilogicznej w Mikołajkach, by mi udostępnili aktualną mapkę ze stanem wód w jeziorach mazurskich.
Odpowiedź zawierała pytanie - Do jakich celów jest mi to potrzebne? Czy instytucje publiczne nie powinny dzielić się z obywatelami informacjami? A może informacja o rodzaju trofii w danym akwenie zawiera cechy informacji tajnej o znaczeniu strategicznym? Jak to jest z tym dostępem do informacji? Rolling Eyes

breyt

Wyłap aluzję czySto Rolling Eyes

może więc,,, o toto chodzi

[link widoczny dla zalogowanych]

Wink

Gość

Na aluzję czySto, czy-Dwieście, jestem (o zgrozo) niepoprawnie głuchy i kompletnie niewrażliwy! Ale znam takich co to nie mają trudności w przekazywaniu dowodów zachęty. A i o zachęconych było u nas trochę słychać, nie tak znowu dawno.

Przewodnik

Hmm?

Nie o takiej czystości miało tu być.

Ale trzeba przyznać, że o taką czySto-ść należy zabiegać, by nie psuła nam życia.

Może zatem ktosik rozpocznie temat o: "CzySto-Ści rąk" tam gdzie jest interes publiczny?

Przewodnik

Od wielu lat w całym kraju w tym i na mazurach buduje się oczyszczalnie ścieków. W naszym miasteczku też mamy nowoczesną i sprawną oczyszczalnię ścieków. Tak się składa, że przez ten krótki czas od uruchomienioa do chwili obecnej wiele ton zanieczyszczeń zostałom zatrzymanych i nie trafiło Nidką do Bełdanów. Jestem nawet przekonany, że czystość wody w tym pięknym jeziorze zaczyna się poprawiać, nie wspominając o samej rzeczce.

Ale mamy też inną rzeczywistość. Przez cały sezon żeglarski do naszych jezior niedostrzeżenie trafiają całkowicie nieoczyszczone ścieki. I o dziwo prawie nikomu to nie przeszkadza.
Dla niezorientowanych wyjaśniam. Na większości jachtów znajdują się ubikacje i umywalki. Aby to co wyprodukują mieszkańcy jachtu nie drażniło ich nozdrzy, stosuje się specjalne preparaty do neutralizacji przykrej woni i nie tylko. To substancje super agresywne, zawierające związki które po dostaniu się do jeziora potrafi jednorazowo zabić życie biologiczne od 1 do 4 m wody (1000 - 4000 litrów). Według szacunkowych obliczeń przez jeziora; Nidzkie i Bełdany w sezonie żeglarskim przepływa do 10000 różnego rodzaju łodzi. Przy założeniu, że średnio na takiej łódce znajdują się 4 osoby, to otrzymamy około 40 tys. ludzi, którzy siusiają i nie tylko, do jezior, plus substancje które są stosowane w WC, do zmywania naczyń etc. Otrzymamy przynajmniej przez okres 2-ch m-cy całkiem niezłe "miasto" z którego odchody i odpady trafiają wprost do naszych jeszcze Wielkich Jezior. Jak poważny jest to problem? Mam nadzieję, że udało mi się chociaż w części to zobrazować.

Na pocieszenie dodam, że są pomysły na rozwiązanie problemu.

Jest jednak pewne ale, brak jest zaangażowania czynnika władz lokalnych. "Bo skoro nie ma przymusu się tym zajmować to po co, przecież jest tyle innych żywotnych problemów".

Czy sądzicie, że Mazury mogą długo bezkarnie jeszcze być zatruwane po partyzancku? Jak długo jeszcze da się zarabiać na turystyce, gdy woda w jeziorze przypomina zupę. Jak długo służby odpowiedzialne za dopuszczanie kąpielisk, będą je dopuszczać?
I w sytuacji, gdy my mieszkańcy Mazur płacimy za oczyszczanie naszych brudów, turyści mogą dowolnie i za darmo dewastować nasze największe bogactwa?

Drodzy forumowicze, zapraszam do dyskusji. A może nie chce wam się czytać przydługiego gryzmolenia?

Może żeglarze zechcą mi wytknąć moje jednostronne podejście do problemu? Śmiało! :oops: :cry:

Co na to radiowcy z ZET-ki?
Znajdzie się ktoś kto zarzuci mi kłam?

Paweł

Ciekawie napisane Przewodników. Szczerze mówiąc patrząc na wszystkie pływające latem żaglówki nie myśli się, ile "odpadów", o których piszesz u nas zostawiają... Choć z drugiej strony - kiedyś nie było jak mniemam w jachtach toalet jak obecnie, nie było także środków w nich stosowanych, o których mowa... i jakoś nikt nie sygnalizował zagrożenia...

Pytanie - Co można zrobić w kierunku zmiany tego stanu rzeczy? Przecież nie zmusimy żeglarzy, aby za każdą potrzebą cumowali do portu i korzystali z tamtejszych toalet...

Przewodnik

Oczywiście, że nie w tym rzecz by z każdą potrzebą cumować. Należy stworzyć możliwość pozbywania się zawartości pokładowych WC w sposób cywilizowany oraz uzmysłowić rozmiar problemu turystom.

Jednak najważniejsze to uświadomić ten problem społeczności lokalnej aby dostrzegła w tym zagrożenie dla ich: miejsc pracy, stylu i komfortu życia, itp.

Wprawdzie czyste Mazury są w stanie zaspokajać różnorakie funkcje społeczne nie tylko środowiska lokalnego. To jednak najszybciej i najpełniej, właśnie te społeczności mogą i powinny sprawić oraz wymusić, potrzebę zachowania ich w stanie co najmniej nie pogorszonym, również dla przyszłych pokoleń.

Przewodnik

odrobina profesjonalnego ujęcia problemu,co prawda brak danych z bieżącego roku, ale warto zobaczyć

[link widoczny dla zalogowanych]

Przewodnik

Widzę, że wstrzeliłem się w temat! Rolling Eyes

Wszyscy wprost "palą się" do zabierania głosu w temacie jakości naszych jezior Confused

A sezon żeglarsko-kąpielowo-wędkarski właściwie rozpoczęty.

Przewodnik

O naszych jeziorach

[link widoczny dla zalogowanych]

.

Przewodnik

a teraz z Gminy Pisz

[link widoczny dla zalogowanych]